Teoretycznie najwyższe wzniesienie polskiej części Gór Orlickich, teoretycznie – bo wierzchołek znajduje się parę metrów za czeską granicą. Szczyt jest spłaszczony i zalesiony, choć z północnych zboczy roztaczają się ograniczone widoki na dolinę Bystrzycy Dusznickiej i jej otoczenie. W planach (2020) od kilku lat jest budowa na wierzchołku wieży widokowej (takowa istniała przed II wojną światową).
Orlica z Pańskiej Góry
Na szczyt od strony polskiej biegnie szlak zielony Zieleniec (najbardziej dogodne dojście) – Kozia Hala, od czeskiej – szlak czerwony. W roku 2012 na Orlicy ustawiono obelisk upamiętniający pobyt na wierzchołku Johna Quincy Adamsa – prezydenta Stanów Zjednoczonych, cesarza Austrii Józefa II oraz Fryderyka Szopena. Obecnie, w ramach projektu „Polsko – Czeski Szlak Grzbietowy – część wschodnia”, rozważana jest budowa wieży widokowej.
Wschodnie zbocza Orlicy trawersuje na wysokości ok. 850 m n.p.m. tzw. Autostrada Sudecka – z Przełęczy Polskie Wrota przez Zieleniec na Przełęcz Spaloną. Powyżej drogi, którą biegnie szlak czerwony z Dusznik-Zdroju do Zieleńca znajduje się legendarna Złota Sztolnia – jaskinia na terenie dawnego kamieniołomu o długości niecałych 200 metrów. Była znana już w średniowieczu kiedy poszukiwano tu w 2 połowie XIV stulecia rud żelaza. Wydrążono wtedy sztolnię, która obecnie stanowi wejście do jaskini. Eksploatację przerwano wraz z husycką zawieruchą – dopiero w XVI wieku ponownie wrócili tu gwarkowie.
Prace górnicze ostatecznie zarzucono pod koniec XVII wieku. W XIX wieku Złota Sztolnia stała się obiektem ruchu turystycznego dla coraz liczniej napływających do Dusznik kuracjuszy – zainstalowano tu m.in. schodki i metalowe świeczniki. Uznawano ją wówczas za największą marmurową jaskinię Śląska, niestety wskutek licznych odwiedzin oraz działania wód powierzchniowych ulegała szybkiej degradacji. Obecnie, zwłaszcza po powodzi w roku 1998 oraz w wyniku nanoszenia materiału osadowego przez przepływający ciek, Złota Sztolnia ulega dalszemu, systematycznemu niszczeniu.
PROPOZYCJE WYCIECZEK
Dodaj komentarz