PASMA

Góry Bardzkie

Jedne z najmłodszych pasm Sudetów z malowniczym przełomem Nysy Kłodzkiej, znaczonym bardzkim sanktuarium, strzeżonym przez łańcuchy kaplic na obu zboczach doliny, oraz Obrywem Skalnym. Poza tym – dzikie leśne ostępy, rzadko odwiedzane, z ukrytymi dolinkami Żdanowa, Wojciechowic, Laskówki, a z łąk podchodzących na południowe stoki rozległe widoki na Kotlinę Kłodzką i pierścień otaczających ją gór. Góry w sam raz na przedwiosenne przetarcie, gdy w wyższych partiach Sudetów leży jeszcze śnieg. W północnej części gór zwraca uwagę rezerwat cisów na Buczku. Ciekawsza jest południowa część pasma z widokową Wysoką Drogą – dawnym wariantem traktu łączącego Kłodzko z Bardem. Szkoda tylko, że na wznoszących się na kilkaset metrów ponad otaczające kotliny i doliny, zalesionych wzniesieniach wału Kłodzkiej Góry brak jest wież widokowych (do 2020 ma zostać wybudowana wieża na Kłodzkiej Górze). Bardo – Warta z najstarszym wizerunkiem maryjnym  w Polsce strzeże po dziś dzień przejścia przez Sudety, zaś samo Kłodzko zachowało w historycznej części dawny urok oraz barokową miniaturę praskiego mostu Karola.

Na Przeł. Kłodzkiej

Góry Bardzkie – widok z Przełęczy Kłodzkiej

szlaki turystyczne:

niebieski – przemierza całe pasmo od Przeł. Kłodzkiej do Kotliny Żdanowa, łącznie z Kłodzką Górą, pozbawiony widoków, najciekawszy odcinek jest w okolicach Barda; mimo, że szlak prowadzi w zasadzie grzbietem podejścia i zejścia bywają męczące, zwłaszcza między Przeł. Kłodzką a Łaszczową – część szlaku opisano tu,

żółty – Przełęcz Wilcza – Stróża: szlak łącznikowy przez masyw Wilczej Góry, łączący opisany wyżej szlak niebieski z Głównym Szlakiem Sudeckim z Przełęczy Srebrnej we Wzgórza Włodzickie,

żółty – łączy serce Kotliny Kłodzkiej – Kłodzko z najwyższym punktem Gór Bardzkich – Kłodzką Górą, podejście jest znaczne, miejscami (zwłaszcza między Obszerną a Kłodzką Górą) strome, na widoki można liczyć jedynie w rejonie Kostrej – część szlaku opisano tu,

żółty – Bardo – Brzeźnica: krótki szlak łącznikowy obchodzący kaplice na Różańcowej – część szlaku opisano tu,

zielony – Bardo – Laskówka: trawersuje zalesione zbocza Bardzkiej Góry, ciekawiej robi się jedynie na Skalnym Obrywie z panoramą przełomu Nysy Kłodzkiej pod Bardem – część szlaku opisano tu.

Dojazd: oprócz Barda i Przełęczy Kłodzkiej (mały parking leśny), dokąd biegną drogi krajowe nr 8 (kierunek: Wrocław/Kłodzko) i 48 (kierunek: Kłodzko/Złoty Stok), a także nieco sfatygowanej drogi wojewódzkiej 385 do Srebrnej Góry, pasmo przecinają niezłej jakości drogi lokalne Wojbórz – Budzów oraz Kłodzko – Laskówka, którymi można podjechać na Przełęcze Wilczą i Łaszczową (małe parkingi leśne bezpłatne) oraz do zajazdu Kukułka nad Kłodzkiem (parking przy drodze), co zapewnia łatwy dostęp do wszystkich części pasma.  Uaktualnienie: 04.2018

Fields of rape

Góry Bardzkie od północy

Góry Bialskie

Zwykle zestawiane w parze z Masywem Śnieżnika, same w sobie stanowią stosunkowo dziką ostoję na wschodnim krańcu polskich Sudetów. Na północy przełamuje się Biała Lądecka, południe zajmują odludne ścieżki wokół bialskiego „worka granicznego” i Puszczy Jaworowej. Jest jeszcze skryty w objęciach gór Młynowiec oraz pasmo Czernicy  z wieżą widokową i niespodzianie wyrastający wśród lasów masyw skalny Trzech Sióstr. A wszystko okraszone siecią dogodnych dla rowerów traktów. Najładniejsze w Górach Bialskich widoki roztaczają się bodaj z grzbietu Łyśca – poza znakowanymi szlakami. Jeśli poważnie traktować dość umowną granicę między Górami Bialskimi a Złotymi, która obowiązuje jedynie po polskiej stronie, to do tych pierwszych należy zaliczyć również malownicze ramię Wiatrowa opadające stopniowo od schroniska Paprsek ku Staremu Miastu pod Śnieżnikiem z rozległymi pastwiskami i panoramami Hrubego Jesenika oraz Masywu Śnieżnika.

W Górach Bialskich

szlaki turystyczne:

niebieski – ze Starego Gierałtowa do Nowej Morawy – biegnie głównie lasem, od rejonu Przeł. Dział – asfaltowymi duktami, widoki bardzo ograniczone; najciekawszym miejscem jest masyw Trzech Sióstr,  okazałej grupy skalnej, ukrytej w lesie ok. 150 metrów od szlaku (orientację ułatwia postawiona niedawno informacyjna tablica), część szlaku opisano tu,

żółty – z Bielic do Stronia Śląskiego – strome podejście z obu stron, z Czernicy widoki z wieży, w Stroniu Śl. – ok. 2 km tupania asfaltem od skraju miasteczka,

zielony – graniczny z Bielic na Przeł. Płoszczynę – jeden z najbardziej pustych szlaków w Sudetach, prowadzący przez Puszczę Śnieżnej Białki pod Iwinką, a potem pofalowanym grzbietem; widoki i to coraz bardziej ograniczone tylko z Rudawca, pierwszą część szlaku opisano tu,

czerwony – z Nowego Gierałtowa na Przeł. Suchą – strome w końcowym odcinku podejście na Czernicę (panorama z drewnianej wieży widokowej), potem asfalt na Przeł. Suchą.

Dojazd: pasmo „obsługują” dwie drogi lokalne: Stronie Śl. – Bielice – wąska, kręta, asfalt taki sobie oraz Stronie Śl. – Bolesławów – Przeł. Płoszczyna (od Stronia Śl. do Starej Morawy lepiej przejechać nową drogą obok zbiornika wodnego – należy skręcić na pd. przy kościele poewangelickim w Stroniu Śl., obecnie droga jest jednokierunkowa z uwagi na ścieżkę rowerową). Parkingów (poza tym przy zalewie w Starej Morawie) w zasadzie nie ma – trzeba sobie radzić z wykorzystaniem zajazdów i poboczy. Uaktualnienie: 09.2018.

Na Łyścu w Górach Bialskich

Góry Bystrzyckie

Z jednej strony płaska, wyrównana wierzchowina i kryjący przed słonecznym światłem labirynt dróg leśnych w trójkącie DusznikiPolanicaSpalona z takim kaprysem jak Wieczność – prosta na ponad trzy mile struna. Drugie oblicze to wyrastający z dna Kotliny Kłodzkiej potężny wał z ukrytymi u jego podnóża niedocenionymi skarbami – sanktuarium w Starym Wielisławiu, odnawianym pałacem w Gorzanowie, historyczną Bystrzycą Kłodzką oraz niespotykanym gdzie indziej w Sudetach skupiskiem drewnianych kościółków w Zalesiu, Nowej Bystrzycy i Kamieńczyku. Góry dla koneserów, narciarzy biegowych i rowerzystów, peregrynację zdecydowanie ułatwia sieć przecinających je dróg z tzw. Autostradą Sudecką oraz szosą w dolinie Dzikiej Orlicy. W planach są dwie wieże widokowe – na Jagodnej i Czerńcu, które z pewnością uprzyjemnią wędrówkę rozległymi grzbietami. Póki co można liczyć na panoramy z naturalnych punktów, zwłaszcza w Hucie i na Jedlniku.

Góry Bystrzyckie znad Starego Wielisławia

Szlaki turystyczne:

niebieski – z Międzylesia do Dusznik-Zdroju – szlak długodystansowy, dziki (las, las, las) na odcinku Spalona – DW pod Muflonem; początkowy odcinek do Różanki to przeważnie asfalt, potem mamy Solną Jamę, zamek Szczerba , trochę widoków z okolic Gniewoszowa, zwłaszcza z Jedlnika, choć tu znowu szlak telepie się tzw. Autostradą Sudecką (właściwy punkt widokowy znajduje się przy szlaku żółtym ok. 300 metrów od zejścia szlaku z szosy nad Gniewoszowem) oraz Przeł. nad Porębą; grzbiet Jagodnej to z kolei okazja na widoki z wylesień (na szczycie wznoszona jest obecnie – 2019 – wieża widokowa); od Spalonej szans na widoki raczej nie ma (aż po „Muflon”), natomiast szlak przebiega ok. 1 km od Torfowiska pod Zieleńcem,

niebieski – łącznik w Nowych Bobrownikach spajający szlak żółty Szczytna – Duszniki-Zdrój ze szlakiem czerwonym z Polanicy-Zdroju do DW pod Muflonem,

czarny – ze Szczytnej przez uroczysko św. Huberta i Wolarz na Kamienną Górę – nowo wyznakowany szlak w pn. części lesistych Gór Bystrzyckich – na widoki można liczyć jedynie z odcinka nad Szczytną (głównie na pasmo Szczytnika) oraz zarastającej platformy widokowej na Kamiennej Górze; część szlaku opisano tu;

zielony – z Zieleńca do Polanicy-Zdroju – kolejny długodystansowiec, prowadzi głównie zalesioną, płaską, dziką wierzchowiną pasma; ciekawsze miejsca: Torfowisko pod Zieleńcem, Kamienna Góra; ostatnie 3 km w Polanicy-Zdroju to wąskie boczne uliczki (idąc w drugą stronę trochę pod górę trzeba podejść ;),

zielony – z Gorzanowa przez HutęSpaloną do Bystrzycy Kłodzkiej – obok zrujnowanego pałacu w Gorzanowie, wieża rycerska w Starej Łomnicy, ładne widoki z łąk nad Gorzanowem na Góry Bystrzyckie, a z Huty (dość strome podejście) – na Kotlinę Kłodzką, Góry Złote, Bardzkie i Masyw Śnieżnika, podobnie zresztą z łąk na Spalonej; na odcinku Młoty – Spalona i Wyszki – Bystrzyca Kłodzka po ok. 4 km asfaltu, co dyskwalifikuje dla pieszego turysty pd. część tego szlakum

żółty – z Międzylesia do Mostowic – poprowadzony dość pokrętnie bocznymi zakątkami pasma zahacza o Kamieńczyk z drewnianym kościółkiem (piękne widoki z okolicznych łąk), Jedlnik, Przeł. nad Porębą (tu niestety idzie się spory kawał asfaltem znad Gniewoszowa), wreszcie schronisko na Spalonej; odcinka z Kamieńczyka na Czerniec nie przerabiałem, ale z tego, co widać z mapy, widoki są tylko z łąk nad Kamieńczykiem i Lesicą,

żółty – z Bystrzycy Kłodzkiej do Polanicy-Zdroju – po 6 km asfaltu z Bystrzycy Kłodzkiej szlak dociera do Zalesia z drewnianym kościółkiem, potem mamy ładne panoramy z Huty i Drogi Stanisława, niestety droga ta w dalszym odcinku zejścia do Polanicy jest kamienista i dość monotonna; część szlaku opisano tu;

żółty – ze Szczytnej do Dusznik-Zdroju – pierwszy odcinek to asfalt, na ładne widoki można liczyć jedynie w rejonie DW pod Muflonem,

czerwony – z Polanicy-Zdroju do DW pod Muflonem – strome podejście z Polanicy-Zdroju na Wolarz, szlak dość monotonny – cały czas las, las, las, z widokową przecinką na Rudniku; część szlaku opisano tu;

Dojazd: droga w dolinie Dzikiej Orlicy na odcinku Niemojów – Lasówka – Zieleniec jest wyremontowana, podobnie odcinek od Przeł. nad Porębą w dolinę Orlicy. Wyremontowano także większą część odcinka tzw. drogi dolnej z Zieleńca do Dusznik-Zdroju doliną Bystrzycy Dusznickiej (obecnie ruch dwukierunkowy). Na pozostałych drogach lokalnych i pseudo-drodze wojewódzkiej 389 (tzw. Autostrada Sudecka) asfalt jest kiepski. Najlepsza (względnie) droga w dolinę Dzikiej Orlicy oprócz wariantu przez Duszniki-Zdrój prowadzi od Długopola-Zdroju przez Porębę. Dodatkowo pn. wschodni kraniec pasma (grzbiet Łomnickiej Równi) obsługuje droga wojewódzka nr 388: Polanica-Zdrój – Bystrzyca Kłodzka o znacznych walorach widokowych, zaś kraniec północny droga z Polanicy-Zdrój przez Szczytną do Dusznik-Zdroju (na tym ostatnim odcinku część DK nr 8). Przykładowe bezpłatne parkingi: Niemojów (przejście graniczne), Przeł. Spalona, Zieleniec (przy skrzyżowaniu szlaku niebieskiego), Torfowisko pod Zieleńcem, Jedlnik, Duszniki-Zdrój. Uaktualnienie: 06.2018

Na Jedlniku

Góry Izerskie

Położone na zachodnim biegunie Sudetów polskich mimo bliskości znanych letnisk i zimowisk w Świeradowie-Zdroju oraz Szklarskiej Porębie z uwagi na swoją rozległość zachowały cenne przyrodniczo miejsca. Nieprzypadkowo utworzono tu park nocnego nieba obejmujący okolice nie zanieczyszczone światłem. Odrodzone po klęsce ekologicznej lat 80-tych XX wieku stanowią jedno z najbardziej atrakcyjnych pasm Sudetów. To również sudecki biegun zimna – nawet w upalne w dolinach dni, temperatura w dolinie Izery sięga kilkunastu stopni Celsjusza. Dolina Izery stanowi centrum pasma z ciągiem torfowisk i przepiękną Halą Izerską otoczoną wzniesieniami Średniego oraz Wysokiego Grzbietu. Osady Jizerka, Orle i Jakuszyce to doskonałe tereny do uprawiania narciarstwa biegowego, a latem turystyki rowerowej. We wschodniej części pasma oprócz malowniczej panoramy Karkonoszy ze Zwaliska i Wysokiego Kamienia w Górzyńcu można zobaczyć wiosenne krokusy i kamienne wały, oraz odpocząć przy ruinach dawnej gospody na Bobrowych Skałach. W północnej zwraca uwagę gołoborze na Tłoczynie. Strona czeska, obok widokowej Jizery, Smreka i Torfowisk Izerki zawiera malownicze urwiska skalne Pericznika, Frydlanckich Murów, Orzesznika czy Ołdrzychowskiego Szpiczaka, a także pomniejsze formacje takie jak Pytlackie Kamienie, Śnieżne Wieżyczki czy Południowe Kamienie. Warto także odwiedzić malowniczo położone u ich podnóża hejnickie barokowe sanktuarium.

Rejon osady Jizerka

Szlaki turystyczne:

czerwony (Główny Szlak Sudecki) ze Świeradowa-Zdroju przez Stóg Izerski, Wysoką Kopę, Izerskie Garby, Zwalisko i Wysoki Kamień do Szklarskiej Poręby – podejście na Stóg, dość strome, można pokonać przy pomocy kolejki gondolowej, potem, prawie cały czas grzbietem; z grzbietu między Stogiem Izerskim a Polaną Izerską ładne widoki na dolinę Kwisy, jeszcze ładniejsze – z grzbietu między Izerskimi Garbami a Wysokim Kamieniem (najciekawszy odcinek), dodatkowo teren urozmaicają tu skałki i… kwarce w dawnym kamieniołomie; część szlaku opisano tu i tam;

czerwony z Jakuszyc przez Orle na Halę Izerską – pierwsze 4 km to monotonny trakt do Orla, potem jest znacznie ciekawiej, zwłaszcza na izerskich torfowiskach, w sezonie jest to trasa głównie rowerowa, przy czym rowerzyści nie zawsze zwracają uwagę na pieszych; część szlaku opisano tu;

niebieski (pętla oplatająca Kamienicki i Wysoki Grzbiet Gór Izerskich) z Wojcieszyc przez Bobrowe Skały, Kozią Szyję, Izerskie Rozdroże, Sępią Górę do Świeradowa-Zdroju i dalej przez Halę Izerską oraz Izerskie Garby do Szklarskiej Poręby Górnej, potem przez Złoty Widok i Chybotek do Szklarskiej Poręby Dolnej – odcinka między Kozią Szyją a Sępią Górą (za wyjątkiem Izerskiego Rozdroża) przyznam szczerze nie znam, odcinek między Bobrowymi Skałami a Kopańcem bywa niestety błotnisty wskutek zrywki drzewa; odcinek między Świeradowem-Zdrojem a Halą Izerską oraz między Rozdrożem pod Cichą Równią a Izerskimi Garbami – to z kolei asfalt bardziej odpowiedni dla pieszych, niż rowerzystów; odcinek zejściowy do Szklarskiej Poręby Górnej również w dużej części tłucze się asfaltem przez Białą Dolinę (choć widoki są); generalnie szlak bez rewelacji, z ciekawymi miejscami; część szlaku opisano tu i tam;

zielony – z Pobiednej przez SmrekStóg Izerski do Świeradowa-Zdroju – szlak łącznikowy, który stromo podchodzi na Smrek po to by zaraz zejść stromo z sąsiedniego Stogu Izerskiego do Czerniawy-Zdroju; część szlaku opisano tu;

zielony – z Jakuszyc przez Izerskie Garby i Zwalisko na Izerskie Rozdroże – ładne widoki znad Jakuszyc, asfalt na odcinku do Rozdroża pod Cichą Równią do Izerskich Garbów, wreszcie mokrawe, strome zejście ze Zwaliska; część szlaku opisano tu;

zielony – z dawnej stacji Tkacze przez Orle do mostku na Izerze pod Bukowcem – kolejny łącznik, idealny na rower (na odcinku do Orla), monotonny dla pieszego turysty, za wyjątkiem ostatniego zakątka pod Granicznikiem,

zielony – z Górzyńca na Bobrowe Skały – krótki szlak łącznikowy, z podejścia ładne widoki na Karkonosze i Wysoki Kamień oraz efektowne kamienne wały graniczne przecinające łąki pod Ciemniakiem; część szlaku opisano tu;

żółty – ze Stogu Izerskiego przez Halę Izerską do Izerskiego Rozdroża, potem przez Grzbiet Kamienicki – najciekawszy odcinek, choć miejscami bardzo podmokły, prowadzi od rozdroża pod Smrekiem na Halę Izerską przez źródliskowy teren Izery; od Rozdroża Izerskiego to głównie wędrówka świerkowymi lasami, choć warto zboczyć na zarastające gołoborze koło Źródła Wolfganga;

żółty – z Piechowic przez Zbójeckie Skały i Zakręt Śmierci na Wysoki Kamień – łagodne podejście wzdłuż ramienia Wysokiego Grzbietu Gór Izerskich – znad Piechowic ładne widoki na Karkonosze, potem już tylko las aż do Wysokiego Kamienia z małym prześwitem przy Zakręcie Śmierci.

Dojazd: Południową część Gór Izerskich obsługuje droga krajowa nr 3 do Jakuszyc. W Jakuszycach latem parkingi na Przeł. Szklarskiej są już płatne (choć nie do wszystkich dociera parkingowy), w Szklarskiej Porębie Górnej samochód można zostawić np. w osiedlu Podgórze – przy wyjściu szlaku czerwonego na Wysoki Kamień, na parkingu przy przystanku dworcowym autobusowym, w Szklarskiej Porębie Dolnej – mały bezpłatny parking jest przy kościele, przy wyjściu na tzw. Szlak Waloński. W środkową część Gór Izerskich dotrzemy malowniczą DW nr 404 Szklarska Poręba – Świeradów-Zdrój (parkingi na Rozdrożu Izerskim i przy Zakręcie Śmierci – płatny). Bez problemu miejsce postojowe znajdziemy w samym Świeradowie-Zdroju (duże parkingi są przy stacji dolnej kolei gondolowej). Grzbiet Kamienicki oplata z kolei sieć dróg lokalnych o różnej jakości (zaparkować można np. w Górzyńcu przy pętli autobusu miejskiego, w Kopańcu na Koziej Szyi). Po stronie czeskiej płatne parkingi są w Jizerce i na Smedavie, bezpłatny można znaleźć w Hejnicach i Nowym Mieście pod Smrekiem. Uaktualnienie: 09.2018.

Góry Izerskie – widok z zamku Gryf w Proszówce

Góry Kaczawskie

Najniższe bodaj pasmo polskich Sudetów, którego kamieniołomy są miejscem tradycyjnej peregrynacji poszukiwaczy minerałów, wraz z pogórzem tworzące bardzo urozmaicony i interesujący rejon. Najciekawsze miejsca skupiają się wokół trzech osi rzecznych rozgraniczających południkowo góry – Bobru z Jelenią Górą, ciągiem jezior zaporowych, Wleniem i Lwówkiem Śląskim, Kaczawy – z Wojcieszowem, Świerzawą i Złotoryją oraz Nysy Szalonej – z Bolkowem i Jaworem. Napotkamy tu zamki Bolków, Świny, Niesytno, Lipa i Grodziec, wieże rycerskie w Sędziszowej i Siedlęcinie, stare kościoły w Świerzawie, Lubiechowej, Lwówku i Złotoryi, no i oczywiście jaworski kościół pokoju. Wąwozy w Lipie i Myśliborzu, oraz, last but not least, neki wygasłych wulkanów Ostrzycy Proboszczowskiej, Wilczej Góry, Rataja, Czartowskiej Skały, a także wapienne pokłady Połomu i Miłka z ciągle czekającymi na eksplorację jaskiniami. Punktów widokowych spotkamy tu trochę – skały na Okolu, Łysa Góra czy grzbiet Kobylej posiadają te wadę że widok na Karkonosze szybko prześwietlony jest słońcem, lepiej położona jest Różanka na skraju pasemka Gór Ołowianych.

Czartowskie Skały na Pogórzu Kaczawskim

Szlaki turystyczne:

niebieski – z Pilchowic przez Okole, Przeł. Widok, Przeł. Komarnicką, Skopiec do Radomierza – biegnie wzdłuż głównych wzniesień pasma (Grzbiet Mały, Północny i Południowy) – malownicze są zwłaszcza okolice Przełęczy Widok i Komarna z rozległymi panoramami Karkonoszy (szkoda, że w ciągu dnia „pod słońce”), a także skalisty wierzchołek Okola; na szlaku nie spotyka się w zasadzie turystów, a niektóre odcinki są niemal całkowicie zarośnięte i słabo oznaczone; część szlaku opisano tu i tam;

niebieski – z Wojcieszowa przez Miłek i Radzimowice do Lipy – szlak, który biegnie dalej na teren Parku Krajobrazowego Chełmy na Pogórzu Kaczawskim, prowadzi przez malownicze łąki rejonu Miłka i Radzimowic, potem lasami masywu Żeleźniaka;  część szlaku opisano tu;

zielony (Szlak Zamków Piastowskich) z Janowic Wielkich przez Góry Ołowiane, Płoninę i Grzbiet Wschodni do Bolkowa – prowadzi (poza odcinkiem przez grzbiet Gór Ołowianych) niestety głównie asfaltem, po drodze zamki Niesytno i Bolków, z okolic Kaczorowa i Pastewnika ładne widoki na Karkonosze, Rudawy Janowickie i Góry Kaczawskie; część szlaku opisano tu;

żółty – z Komarna przez Wojcieszów, Radzimowice Mysłów i Lubrzę do Płoniny – szlak przez Grzbiet Wschodni pasma łączący wspomniane wyżej szlak niebieski i zielony; prowadzi głównie lasem, choć okolice Radzimowic oraz Płoniny są malownicze i oferują sięgającą Karkonoszy panoramę; część szlaku opisano tu;

żółty – z Wlenia przez Okole do Lubiechowej – prowadzi głównie lasem, ciekawy jest masyw Okola ze skałkami i malowniczą panoramą ze szczytu; w Lubiechowej warto odwiedzić kościółek z cennymi polichromiami; część szlaku opisano tu;

czarny – od szlaku niebieskiego przez Przełęcz Radomierską na stanowiącą punkt widokowy Różankę; kolejny szlak łącznikowy łączący szlak niebieski z zielonym.

Dojazd: Przez główne przełęcze Gór Kaczawskich – Mysłowską, Radomierską i Widok (właściwie ponad tą przełęczą) prowadzą główne drogi – DK nr 3 Bolków – Kaczorów – Jelenia Góra oraz droga wojewódzka Jelenia Góra – Świerzawa. Oprócz tego doliną Kaczawy przecinającą pasmo na dwie części prowadzi droga Marciszów – Kaczorów – Wojcieszów – Świerzawa ( jesień 2014 – zamknięta na odcinku z Kaczorowa do Świerzawy). Drogi lokalne np. Bolków – Płonina – Kaczorów, Pastewnik – Domanów są często fatalnej jakości, lepiej jest np. na dawnej drodze wojewódzkiej Jelenia Góra – Siedlęcin – Wleń na zachodnich obrzeżach pasma. Przykładowe parkingi: Przeł. Radomierska (bezpłatny), zapora pilchowicka (płatny), Siedlęcin – wieża (bezpłatny dla odwiedzających wieżę rycerską), Łysa Góra (w sezonie zimowym płatny, poza sezonem – bezpłatny), rozdroże pod Okolem (bezpłatny, leśny). Uaktualnienie: 10.2014.

Droga do Podgórek z Okola, w tle Maślak

Góry Kamienne

Jedno z bardziej rozległych i rozczłonkowanych pasm sudeckich – na zachodzie stanowi Góry Krucze z malowniczą doliną Raby ponad Lubawką. Za Krzeszowem przechodzi w Czarny Las, którego krajobrazowym akcentem jest dawny kamieniołom nad Borównem, i masyw Lesistej, w którym przyjemnym miejscem jest widokowy grzbiet Wysokiej, a następnie w pełne stromych stożków i wyschniętych dolin Góry Suche. Znaleźć tu można wymagające trasy turystyczne o dużych wysokościach względnych, z drugiej strony w samo centrum Gór Suchych, na Przełęcz Trzech Dolin można wjechać samochodem, zaś na Dzikowiec Wielki – wyciągiem krzesełkowym. Najlepszym punktem widokowym w okolicy jest jednak Ruprechcicki Szpiczak i czeska widokowa wieża ustawiona na jego wierzchołku. Odwiedzenia godne są również drewniane kościółki w Grzmiącej i Rybnicy Leśnej, podupadłe śląskie Davos – Sokołowsko, a także zapomniane ruiny Radosna i Rogowca w skalistym otoczeniu Czerwonych Skałek i Skalnej Bramy.

Na Kostrzynie

Szlaki turystyczne:

czerwony (odcinek Głównego Szlaku Sudeckiego) z Lubawki przez Krzeszów, Krzeszowskie Wzgórza, masyw Lesistej Wlk., Sokołowsko, Przeł. Trzech Dolin, Skalną Bramę do Jedliny Zdroju – malownicze są zwłaszcza okolice Krzeszowa z dróżkami kaplicznymi i widokami na Karkonosze (choć szlak od Betlejem aż pod Krzeszowskie Wzgórza prowadzi asfaltem), masyw Lesistej jest zasadniczo lesisty, choć z wylesień na podejściu z Grzęd) można liczyć na ładne widoki na „sudeckie Alpy” – Góry Suche (na odcinku Kowalowa – Sokołowsko ponownie tuptanie asfaltem), sam odcinek w Górach Suchych poza rejonem Rogowca jest niezbyt interesujący – ciekawsze są szlaki opisane niżej,

niebieski z Lubawki przez Krzyżówkę BHP do Chełmska Śląskiego – prowadzi przez środek Gór Kruczych, głównie leśnymi duktami (dogodny dla rowerów), malowniczy jest początkowy odcinek przez łąki pod Kruczą Skałą z widokami na Karkonosze,

niebieski z Mieroszowa przez Sokołowsko, Suchawę na Przeł. Trzech Dolin i dalej przez Jeleniec oraz Skalną Bramę do Rybnicy Małej – strome podejścia (zwłaszcza na Włostową z Sokołowska – b. sypkie kamienie) i zejścia, widoki z Suchawy i okolic Przeł. Trzech Dolin, no i przede wszystkim – dość dziko,

niebieski z Lesistej Wielkiej przez Wysoką i Dzikowiec Wielki do Wałbrzycha Sobięcina – z rejonu Stachonia i Wysokiej ładne widoki na Sudety Zachodnie i Środkowe; na Dzikowcu – poniżej wyjścia szlaku na grzbiet znajduje się nowa wieża widokowa,

niebieski z Czarnocha do Nowej Głuszycy – krótki szlak łączący grzbiet Gór Suchych z parkingiem przy szosie Wałbrzych – Kłodzko, prowadzący lasem,

niebieski z Wałbrzycha Głównego (PKP) przez Babarkę na Bukowiec – prowadzi głównie lasem, dość łagodnie, łącząc węzeł szlaków w Wałbrzychu Głównym z Głównym Szlakiem Sudeckim,

– niebieski – z Ptasiego Wierchu do Nowej Rudy – szlak łącznikowy w południowej części pasma, biegnący w znacznej części lokalną szosą, miejscami ładne widoki na Góry Stołowe i Wzgórza Włodzickie;

czarny – krótki łącznik szlaku czerwonego (Główny Szlak Sudecki) w Rybnicy Małej ze szlakiem żółtym z Głuszycy na Rogowiec,

czarny – krótki szlak łączący Sokołowsko z granicą polsko-czeską (Przełęcz Sokołowska) i biegnącym tam szlakiem zielonym (opisany poniżej) – opis tutaj,

czarny – krótki szlak łączący Przełęcz Trzech Dolin z granicą polsko-czeską (Przełęcz pod Szpiczakiem) i biegnącym tam szlakiem zielonym (opisany poniżej) – opis tutaj,

czarny – z Wałbrzycha Sobięcina przez Kuźnice Świdnickie do Unisławia Śl. – prowadzi drogami asfaltowymi i leśnymi, łącząc dzielnicę Wałbrzycha ze szlakami Gór Kamiennych,

zielony (graniczny) z Przełęczy Lubawskiej przez Szeroką do Okrzeszyna, a potem z Golińska na Ruprechticky Szpiczak, Szeroki Wierch, Leszczyniec do Tłumaczowa – strome podejścia nad Przeł. Lubawską i bramą golińską; głównie prowadzi graniczną przecinką, na widoki można liczyć z Szerokiej (znad kamieniołomu), grzbietu Jańskiego Wierchu, łąk nad Okrzeszynem i Golińskiem, grzbietu nad Przeł. Homole, wieży na Szpiczaku i Szerokiego Wierchu, a także rejonu grzbietu Gór Suchych nad Dworkami – poza tym monotonnie: las, las, las; miejscami szlak jest na tyle nieuczęszczany i zarośnięty, że jego śledzenie w terenie sprawia duże trudności (np. odcinek między Słoneczną Kopą a Gaikiem nad Dworkami); interesujący jest mało uczęszczany masyw Jańskiego Wierchu z efektownym grzebieniem skalnym,

zielonyLubawki przez Kruczą Skałę do Krzeszowa – atrakcyjny na początkowym odcinku przez rezerwat Kruczy Kamień, potem jest coraz gorzej, a ostatni odcinek to niestety dziurawa jezdnia,

zielony z Boguszowa-Gorców przez Unisław Śl., Sokołowsko, Przeł. Trzech Dolin do Rybnicy Leśnej – na widoki można liczyć spod Dzikowca Wlk. (przecinka na grzbiecie i wieża widokowa poniżej szlaku) oraz łąk nad Unisławiem Śl., ostatni odcinek z Przeł. Trzech Dolin do Rybnicy – nieciekawy, prowadzi szosą, obok kamieniołomu,

żółty z Mieroszowa przez Lesistą Wlk., Stożek Wlk., Sokołowsko, Radosno, Waligórę, Przeł. Trzech Dolin, Skalną Bramę, Rogowiec, Grzmiącą do Głuszycy – szlak z dużą różnicą wysokości względnej (zwłaszcza podejście na Stożek Wlk. od strony Unisławia Śl.), prowadzący niemal cały czas lasem, platforma widokowa na Stożku Wlk. jest niestety zarośnięta, widoki na Góry Suche roztaczają się spod Lesistej Wielkiej – trzeba jednak nieco zboczyć od szlaku,

– żółty z Kamiennej Góry przez Długosz do Krzeszowa – szlak prowadzący głównie zniszczonym asfaltem na starej drodze łączącej obie miejscowości; ciekawiej jest na łąkach nad Kamienną Górą, na Długoszu i na skraju łąk nad Krzeszowem, skąd możemy liczyć na ładne widoki; na trasie dawny pawilon opatów krzeszowskich w Betlejem;

pozostałe szlaki mają charakter łączników między opisanymi powyżej.

Dojazd: Góry Kamienne mają charakter rozczłonkowanego pasma – dolinami rzecznymi biegną drogi, niestety różnej jakości. Na pewno można liczy na główne trasy: Lubawka – Kamienna Góra, Kamienna Góra – Wałbrzych, Wałbrzych – Mieroszów (choć jakość asfaltu na tej ostatniej na odcinku Wałbrzych – siodło nad Unisławiem Śl. jest fatalna). Na bocznych drogach jest różnie – nieprzejezdna w zasadzie jest droga Lubawka – Krzeszów, dziury i koleiny są niemal na całym ciągu trasy Chełmsko Śląskie – Okrzeszyn, podobnie na drodze Głuszyca – Unisław Śl., lepiej jest na drogach: Lubawka – Chełmsko Śl. – Mieroszów, Krzeszów – Mieroszów i dojeździe od siodła nad Wałbrzychem Podgórzem do Andrzejówki. Przykładowe parkingi: Przeł. Lubawska (granica państwa – bezpłatny), Chełmsko Śl. – rynek (bezpłatny), Krzeszów (bezpłatny), Przeł. Trzech Dolin (w zasadzie płatny), Głuszyca Górna (bezpłatny). Uaktualnienie: 08.2018.

Kamieniołom na Kamykach

Góry Opawskie

Mały skrawek górski okolic Nysy i Głuchołaz z charakterystyczną Biskupią Kopą oraz cichą doliną Bystrego Potoku poniżej. W dolinie ślady działalności górniczej, jeszcze ich więcej – po czeskiej, choć wciąż śląskiej stronie, w okolicy Zlatych Hor i najwyższego w paśmie Poprzecznego Wierchu, zaledwie kilka kilometrów od polskiej granicy. Obecnie pasmo, po polskiej stronie, boryka się z klęską przyrodniczą i masową wycinką drzew.

Szlaki turystyczne:

czerwony z Jarnołtówka przez Biskupią Kopę do Pokrzywnej i dalej Prudnika – strome podejście pod Biskupią Kopę, potem stopniowo w dół, bocznym ramieniem Gór Opawskich, cały czas lasem; końcowy etap (od Pokrzywnej) to pofalowane łąki i lasy okolic Prudnika z sanktuarium św. Józefa na Klasztornej Górze; widoki dość ograniczone – z Grzebienia pod Biskupią Kopą i czeskiej wieży na samym szczycie,

żółty z Jarnołtówka przez schronisko na Biskupiej Kopie do Pokrzywnej – wariant alternatywny dla szlaku czerwonego opisanego wyżej prowadzący lasem i pozbawiony widoków,

niebieski wokół Jarnołtówka przez Pokrzywną – niewielka deniwelacja terenu, głównie liściasty las (trasa na jesień), ciekawsze miejsca to Perć  Gwarków i oczka wodne na zboczach Olszaka; no jest jeszcze namiastka skałek, tzw. Karliki nad doliną Złotego Potoku,

zielony (ścieżka przyrodnicza) – prowadzi od parkingu w Pokrzywnej doliną Bystrego Potoku do schroniska pod Biskupią Kopą – trasa spacerowa zalesioną doliną, choć cały czas pod górę, monotonna, choć idealna na upalne dni,

– po stronie czeskiej obok kilku szlaków od strony Zlatych Hor na Biskupią Kopę, ciekawy jest masyw Poprzecznego Wierchu, przecięty siecią szlaków turystycznych oraz ścieżek dydaktycznych związanych z dawnym ośrodkiem górniczym i sanktuarium Pomocne.

Dojazd: Polską część Gór Opawskich obsługuje droga lokalna Konradów – Pokrzywna, czeską przecina gęsta sieć dróg: Zlate Hory – Janov (wyjście w masyw Biskupiej Kopy), Zlate Hory – Vrbno pod Pradziadem (wyjścia w masyw Pricznego Wierchu), Zlate Hory – Jesenik (koło tzw. Zlatorudnych Młynów). Przykładowe bezpłatne parkingi: Pokrzywna (dolina Bystrego Potoku), Zlate Hory (przy dolnej stacji wyciągu na Zamkową Górę), Pomocne (przy sanktuarium). Uaktualnienie: 09.2011.

Biskupia Kopa z trawersu Pricznego vrchu

Góry Orlickie / Orlicke hory

Po stronie polskiej to właściwie sudeckie para-Zakopane – Zieleniec z narciarskimi stokami coraz bardziej niszczącymi zbocza masywu Orlicy (po drugiej stronie, tuż za granicą kontrastuje z tym rezerwat Bukaczka)  i kawałek grzbietu od Serlicha do Orlicy. Jest jeszcze jednak malownicza, graniczna na sporym odcinku dolina Dzikiej Orlicy z zagubionymi w niej, położonymi pośród gór wsiami, np. Lasówką czy Niemojowem, jest położona na skraju Wzgórz Lewińskich zapomniana Pańska Góra. Po stronie czeskiej pozostaje najwyższy szczyt Sudetów Środkowych – Velka Destna, malowniczy, porośnięty kosówką grzbiet z urokliwą Kunsztacką kaplicą oraz szereg umocnień czechosłowackiej „linii Maginota”, z niedaleką Twierdzą Dobroszow (piękne widoki na Karkonosze), a także przełom Dzikiej Orlicy oraz Metuji pod Nachodem, tuż za polską granicą. Ważnym atutem krajobrazowym tychże gór jest to że, patrząc od południa i zachodu są dość wybitne, co daje sposobność podziwiania dalekich panoram.

Orlica w Ziemskiej Bramie

Szlaki turystyczne:

czerwony „Jiraskova cesta”- grzbietem Gór Orlickich z Petrovickego (nad Kamieńczykiem) przez Zemską branę, Anensky vrch, Kunsztacką kaplicę, Destną, Serlich, Orlicę do Oleśnic w Orlickych horach – w zasadniczej części idealny na rower (na bardziej wyboistych odcinkach szlak rowerowy jest poprowadzony stokówką równolegle), na odcinku od Przeł. pod Homolą do siodła pod Serlichem prowadzi, niestety dla pieszego turysty, asfaltem; atrakcją są rozległe widoki na Góry Bystrzyckie, Masyw Śnieżnika, Góry Złote, Bardzkie, Sowie, Stołowe i nawet Kamienne, a także linia bunkrów z lat 30-tych XX wieku,

– oprócz szlaku czerwonego mamy po stronie czeskiej szereg szlaków łącznikowych przecinających pasmo ze wschodu na zachód, umożliwiających dojście na grzbiet z miejscowości po obu jego stronach (np. szlak niebieski z Oleśnic przez Masarykową chatę do… Zieleńca), po stronie polskiej oprócz Głównego Szlaku Sudeckiego, który z uwagi na przebieg na odcinku Lasówka – Kozia Hala szosą bardziej się nadaje na rower niż na pieszą wędrówkę mamy jeszcze:

zielony z Lewina Kłodzkiego na Kozią Halę, potem do Zieleńca przez Orlicę, szlak prowadzi najpierw przez  malownicze Wzgórza Taszowskie (opis tutaj), potem zagubionymi w dolinach u podnóży Gór Orlickich miejscowościami, wreszcie lasem, przez co pozbawiony widoków, ciekawszy jest wariant nieznakowany, równoległy do szlaku – granicą polsko-czeską od Kotła na Pańską Górę, potem czeskim szlakiem zielonym lub polskim czarnym (opis tu),

–  żółty z rejonu Koziej Hali przez Polskie Wrota do Jerzykowic Mł. i Oleśnic w Orlickych horach – szlak łącznikowy prowadzący w części malowniczymi łąkami nad Jawornicą i Jerzykowicami Małymi (opis części tu),

–  żółty  z Kudowy-Zdroju przez Borową do Taszowa, gdzie łączy się z opisanym wyżej szlakiem zielonym (opis części tu),

czarny -z Kudowy-Zdroju przez Brzozowie i Jarków do Lewina Kłodzkiego i na Pańską Górę, potem przez Kozią Halę do Dusznik-Zdroju. Znad Brzozowia i z rejonu Pańskiej Góry ładne widoki.

Dojazd: Podstawą komunikacji jest czeska droga nr 311 z Mladkova (drogą nr 312 przedłużona do okolic Przeł. Międzyleskiej nad Kralikami) przez Bartoszowice, Orlicke Zahori  do Destnego w Orlickich horach (przedłużenie drogą nr 310 do Oleśnic w Orlickych horach, która zresztą oplata pasmo od zachodu z łącznikiem do drogi nr 311: Rokytnice – Bartoszowice), a także droga po polskiej stronie doliny Dzikiej Orlicy: Niemojów – Mostowice – Lasówka – Zieleniec – Przeł. Polskie Wrota (na tym odcinku dobry asfalt). Oprócz tego do Zieleńca dojedziemy latem obecnie w obie strony tzw. drogą dolną z Dusznik-Zdroju wzdłuż doliny Bystrzycy Dusznickiej. Granicę autem można przekroczyć w Mostowicach (lepiej) i Niemojowie. Przykładowe parkingi bezpłatne: w Niemojowie (przy granicy), w Orlickym Zahori (w centrum wsi przy poczcie), w Zieleńcu (latem), na siodle pod Serlichem, na wsch. zboczu Wlk. Destnej, przy Zemskiej branie (malutki, zwykle wypełniony). Uaktualnienie: 10.2012.

Góry Orlickie z łąk nad Dobroszowem

Góry Sowie i Wzgórza Włodzickie

Płasko, płasko, płasko – na grzbiet można wjechać w co najmniej czterech, pięciu miejscach. Należy jednak podejść do tego pasma z szacunkiem nie tylko z uwagi na prekambryjski wiek tworzących je skał. Wystarczy bowiem spojrzeć na Góry Sowie od strony Wrocławia, czy ze Ślęży, czy z Dzierżoniowskiej Kotliny by ujrzeć potężny wał wyrastający z sudeckiego uskoku brzeżnego nawet na ponad 700 metrów, zamykający horyzont i zatrzymujący chmury. A mimo, że lasów w Górach Sowich jest dostatek, zadbano by na najwyższych kulminacjach umieścić wieże widokowe. Oprócz Wielkiej Sowy i Kalenicy, a także leśnych ostępów, w których napotkać można muflona, odwiedzenia wymagają dawne budowle militarne – zespół twierdzy srebrnogórskiej oraz sztolnie kompleksu Riese w masywie Włodarza.

W kompleksie Włodarz

Szlaki turystyczne:

czerwony (odcinek Głównego Szlaku Sudeckiego) z Jedliny-Zdroju przez Włodarz na Przeł. Sokolą i dalej Wielką Sowę, Przełęcz Jugowską, Kalenicę, Przełęcz Woliborską, Malinową, Warowną Górę na Małą Przełęcz Srebrną i dalej, przez skrawek Gór Bardzkich i  Nową Wieś Kłodzką na Górę Wszystkich Świętych we Wzgórzach Włodzickich i do Ścinawki; szlak prowadzi przez zalesiony masyw Włodarza, omijając jednak wejścia do sztolni kompleksu Riese, widokowy jest odcinek od Przeł. pod Moszną do drogi Rzeczka-Sierpnica oraz z Rzeczki do schroniska Orzeł, jak również odcinek wierzchowiny Wielkiej Sowy; poza tym i poza punktem widokowym na Kalenicy szlak prowadzi lasem przez monotonny grzbiet główny Gór Sowich, ciekawie robi się znowu ponownie w okolicy Warownej Góry, gdzie szlak obchodzi skrajem fosy potężne umocnienia Fortu Rogowego i Donżonu,

czerwony – szlak łącznikowy, łączący pasmo Gór Suchych (rozdroże pod Słoneczną) przez Świerki z Górą Włodzicką i Świerkami Dolnymi,

czerwony – szlak prowadzący zboczami Gór Sowich z Bystrzycy Dolnej przez Kroacką Studzienkę do rozdroża nad Potoczkiem, następnie przez Lasocin i Kamionki do górnej części Pieszyc – z rejonu między Kokotem a Potoczkiem ładne widoki na Wielką Sowę,

niebieski z zamku Grodno przez Przełęcz Walimską na Wielką Sowę i dalej trawersem północnych zboczy pasma (m.in. przez górną Bielawę) na Przeł. Woliborską i potem równolegle do szlaku czerwonego na Małą Przełęcz Srebrną – szlak zasadniczo nieciekawy, prowadzący mieszanym lasem; widokowe są jedynie okolice Michałkowej, Przeł. Walimskiej i sama Wlk. Sowa; od szosy na Przeł. Walimskiej prowadzi najkrótsze podejście na Wielką Sowę (niewiele ponad 2 km);

niebieski z Nowej Głuszycy przez Bartnicę i Sierpnicę na Rozdroże pod Sokołem – szlak łącznikowy prowadzący gruntowymi i asfaltowymi drogami, z rejonu rozdroża pod Sokołem ładne widoki na Góry Kamienne, Wałbrzyskie i Karkonosze,

niebieski z Przeł. Sokolej przez górną część Sokolca do rozdroża pod Lisimi Skałami, gdzie łączy się ze szlakiem zielonym,

czarny (tzw. Szlak Martyrologii) z Jugowic przez Walim i Osówkę do Głuszycy Górnej – prowadzi głównie asfaltowymi drogami, ciekawiej robi się jedynie w okolicy sztolni w Rzeczce oraz tzw. Podziemnego Miasta Osówka pod Włodarzem,

czarny – z Nowej Rudy przez Przygórze na Przeł. Woliborską i dalej do Ostroszowic oraz Owiesna) – szlak prowadzi najpierw szosą, potem drogami polnymi i leśnymi, przecinając główny grzbiet Gór Sowich,

czarny – z rozdroża pod Gontową przez Sowinę do stacji kolejowej Nowa Ruda Zdrojowisko – łączy szlaki masywu Gontowej z Nową Rudą,

czarny – krótki szlak ze Świerków do Bartnicy łączący trasy Wzgórz Włodzickich z trasami Gór Suchych, prowadzący przez widokową kopę Świerkowej,

czarny – niedawno wyznakowany szlak z Przełęczy Sokolej przez Przełęcz Walimską na Wielką Sowę, okrążający masyw Wielkiej Sowy i przewijający się na jej północne zbocza, gdzie łączy się ze szlakiem niebieskim ze Starej Jodły,

– czarny – z Michałkowej do Walimia – niedawno wyznakowany szlak przez grzbiet Babiego Kamienia,

niebieski z Głuszycy przez Włodarz do Walimia – krótki szlak łączący obie strony masywu Włodarza,

zielony z Rościszowa przez Starą Jodłę, Kozie Siodło do Sokolca, potem przez Ludwikowice Kłodzkie i Jugów na Przełęcz Jugowską i do Kamionek – interesujący jest jedynie odcinek od Koziego Siodła przez Lisie Skały na Grabinie z ładną panoramą Wielkiej Sowy, resztę można sobie darować,

zielony od sanktuarium Matki Boskiej Bolesnej na Kościelcu przez Górę Wszystkich Świętych i Górę św. Anny do Nowej Rudy, potem przez Włodzicką Górę do Świerków Dolnych i przez Sokolec na Wielką Sowę – prowadzi najpierw przez widokowe grzbiety Wzgórz Włodzickich, potem – od Świerków przez zalesiony masyw Gontowej z kompleksem sztolni, by wreszcie zaoferować jedne z najkrótszych podejść – z Sokolca na Wielką Sowę (od parkingu w górnym Sokolcu), przez teren dawnego osiedla Sowa,

zielony z Pieszyc przez Górną Bielawę na Bielawską Polankę – alternatywne dojście na główny grzbiet Gór Sowich, po drodze widoki na Kotlinę Dzierżoniowską, na zboczu Kuczaby – taras widokowy na otoczenie doliny Bielawicy,

– zielony z Toszowic przez Michałkowski Dział do Krzyżowej – nowy szlak, teoretycznie z Walimia, jednak na odcinku Rozdroże koło Sępika – Toszowice praktycznie nie istnieje,

żółty od Kroackiej Studzienki przez Glinno, Przełęcz pod Jasią do Walimia, potem przez Małą i Wielką Sowę do Kamionek – typowy szlak dla Gór Sowich – mozolne podejścia i zejścia oraz płaski grzbiet między Małą a Wielką Sową; znad Glinna ładne widoki,

żółty od schroniska Sowa przez Kozie Siodło na Przełęcz Jugowską – prowadzi drogami leśnymi trawersującymi zbocza Wielkiej Sowy i Koziej Równi,

żółty z Osówki przez Sierpnicę i masyw Gontowej do Świerków Dolnych – szlak łącznikowy na pierwszym odcinku (do końca Sierpnicy) prowadzący asfaltowymi drogami, potem głównie lasem przez masyw Gontowej,

żółty z Tłumaczowa przez Górę św. Anny do Nowej Rudy i dalej przez Kalenicę do Bielawy i dalej we Wzgórza Bielawskie – szlak przecinający pd. część Wzgórz Włodzickich (widoki na Góry Stołowe), a następnie pasmo Gór Sowich z południa na północ; strome podejście i zejście z Kalenicy, kluczenie po lasach nad Bielawą, ostatni zaś odcinek to długaśny marsz główną ulicą miasta,

Dojazd: Jesteśmy zdani na wojewódzkie i lokalne drogi przecinające (liczne zakręty) główne przełęcze pasma, na których zlokalizowano parkingi: Głuszyca – Jugowice – Walim – Pieszyce (Przeł. Walimska – parking okresowo płatny), Pieszyce – Kamionki – Sokolec – Ludwikowice Kłodzkie (Przeł. Jugowska – parking okresowo płatny lub… bezpłatne pobocze, asfalt dobry tylko do Przeł. Jugowskiej), Sokolec – Przeł. Sokola – Rzeczka – Walim (asfalt dobry, parkingi: mały bezpłatny na górze Sokolca, przy łuku szosy, płatny na Przeł. Sokolej, okresowo płatne (zimą) w Rzeczce tuż pod przełęczą), Nowa Ruda – Wolibórz – Jodłownik – Bielawa (Przeł. Woliborska – mały bezpłatny parking, asfalt miejscami naprawiony), Ząbkowice Śl. – Srebrna Góra – Wolibórz (Przeł. Srebrna – parking płatny, asfalt kiepski na odcinku do Srebrnej Góry). Oprócz tego auto można zostawić na licznych bezpłatnych parkingach u podnóża gór (np. w Srebrnej Górze, górnej Bielawie, Kamionkach). Bezpłatny parking jest także przy wejściu do kompleksu sztolni Rzeczka, płatne przy wejściu do Osówki i Włodarza (do tego ostatniego dojazd autem jest zresztą kiepski). Uaktualnienie: 11.2016.

Wielka Sowa znad Glinna

Góry Stołowe

Obok Karkonoszy, najbardziej chyba popularne pasmo Sudetów, w większej części – której nie można pominąć, poza granicami Polski. Obok obleganych labiryntów Szczelińca Wielkiego, Błędnych Skał, zaś po stronie czeskiej – Skalnych Miast, można tu jednak znaleźć wiele mniej tłocznych, a malowniczych zakątków – Białe Skały, Skały Puchacza, Radkowskie Skały, Skalne Grzyby, Bożanowski Szczyt, Kowalski Jar czy Jiraskove Skały. Nie można również zapomnieć o tym, że Góry Stołowe kończą się ponownie w Polsce, aż w okolicach KrzeszowaGorzeszowskimi Skałami. U stóp stołowych płaskowyżów znajdziemy wiele cennych historycznych pamiątek – wspomniane opactwo krzeszowskie, domki tkaczy w Chełmsku Śląskim,  klasztor broumovski, sanktuarium wambierzyckie, skansen w Pstrążnej czy wreszcie kłodzkie uzdrowiska.

Szlak w rejonie Skalnych Grzybów

Szlaki turystyczne:

czerwony – Główny Szlak Sudecki – z Dusznik-Zdroju przez Kudowę-Zdrój, Błędne Skały, Skalniak, Karłów, Skalne Grzyby do Wambierzyc – szlak nierówny, na początkowym odcinku nieco tuptania asfaltem; odcinek od Błędnych Skał do Karłowa niestety znacznie wylesiony przez kornika, na dalszym przebiegu szlak omija główne atrakcje Gór Stołowych (zahaczając o Skalne Grzyby w ich północnej części), choć przechodzi w ich pobliżu,

zielony – z Kudowy-Zdroju przez Czermną, Pstrążną, Błędne Skały, Pasterkę, Karłów, Białe Skały, Skały Puchacza do Batorowa i dalej do Polanicy-Zdroju – pierwszy odcinek do Błędnych Skał jako głównie asfaltowy można sobie spokojnie darować, malowniczy jest ten po okraszonych skałkami łąkach między Pasterką a Karłowem, no i potem przez Białe Skały do Skał Puchacza; potem głównie las, poza rejonem tzw. Skały Józefa nad Batorowem i ostatnim odcinkiem nad Piekielną Doliną,

niebieski – z Dusznik-Zdroju przez Łężyce i Skały Puchacza oraz Narożnik do Karłowa – ciekawy jest odcinek Łężyce – Przełęcz Lisia przez urwiska na krawędzi Gór Stołowych,

niebieski – z Polanicy-Zdroju przez Skalne Grzyby do Wambierzyc – poza pojedynczymi skałkami: Ponury Róg, Brzytwa – odcinek Polanica-Zdrój – Batorówek jest pozbawiony widoków i atrakcji. Później jest niewiele lepiej, gdyż szlak przecina wpoprzek masyw Skalnych Grzybów, przechodząc pod urwiskami Pielgrzyma, a ostatni odcinek to jezdnia w dolinie Cedronu (od mini-skansenu w górnych Wambierzycach do centrum wsi),

niebieski z doliny Pośny na Szczeliniec Wielki – dość ciekawe, choć miejscami strome podejście na Szczeliniec przez Skalne Wrota i skałki na północnych zboczach masywu Szczelińca,

niebieski z rozdroża pod Szczelińcem Małym przez Pasterkę do Machowskiego Krzyża – krótki szlak dojściowy w południową część Broumovskich Sten, na odcinku od Pasterki po drodze malownicze, filigranowe skałki, wcześniej, z łąk pod Szczelińcem Małym rozległe widoki sięgające Karkonoszy,

niebieski z Wambierzyc przez Radków na Radkowskie Skały i dalej do Drogi nad Urwiskiem przez Burzową Łąkę – szlak łącznikowy, niezwykle atrakcyjny jest rejon Radkowskich Skał, w szczególności Baszt, a także odcinek Drogą Stu Zakrętów, wśród efektownych kolumn i grzybów (należy jednak uważać na pojazdy, bo droga jest kręta, a w weekendy ruch spory),

czarny – z Wambierzyc przez Horeb, Golec i Błażkową do Szczytnej – niedawno wyznakowany szlak, prowadzi głównie lasem, na widoki można liczyć z łąk nad Wambierzycami oraz Szczytną,

zielony – z Kulina Kłodzkiego na Przełęcz Lisią – prowadzi głównie zalesionym grzbietem, atrakcją są Łężyckie Skałki – tuż pod samą Przełęczą Lisią,

zielony – łącznikowy od Pielgrzyma w Skalnych Grzybach w Radkowskie Skały – poza platformą widokową Pielgrzyma biegnie, nieco monotonnie lasem u podnóża Skalnych Grzybów i Radkowskich Skał,

żółty – właściwie chyba główny szlak polskiej części Gór Stołowych – z Dusznik-Zdroju przez Złotno (Grzybki), Skałę Józefa, Batorów, Skalne Grzyby, Białe Skały, Ptak, Karłów, przełęcz pod Szczelińcem Wielkim, Pasterkę, Białą Skałę i dolinę Pośny do Radkowa; interesujący jest odcinek od Złotna do Batorowa, wiodący przez urwiska krawędzi płaskowyżu Gór Stołowych, potem szlak wiedzie przez najciekawsze rejony Skalnych Grzybów, całe zgrupowanie Białych Skał; na deser mamy Szczeliniec i malownicze formacje na zejściu z Pasterki do Radkowa,

– ze szlaków po stronie czeskiej warto polecić szlak żółty od krzyżówki U Zabitego nad Machovem przez Signal na Bożanowski Szpiczak, szlak żółty przez Velką Kupę i Korunę do Bożanova, szlak czerwony na odcinku Kamienne GrzybyHvezda, a także jego odnogę w Kowarskim Jarze, niebieski szlak okrężny przez Ostasz, szlak zielony z Jiraskovych Skał do Teplic przez Cap, oraz szlaki spacerowe przez skalne miasta Teplic i Adrszpachu;

W Zaworach (pn. część Gór Stołowych):

– szlak niebieski – z Uniemyśla przez górną część Chełmska Śl. przez Róg do Łącznej i obok Czartowskich Skał do Różanej – prowadzi najpierw wygodnymi drogami, pod koniec szosą, na widokowe miejsca można liczyć jedynie na przecince pod Rogiem,

– szlak zielony z Okrzeszyna przez Graniczny Grzbiet i Mieroszowskie Ściany do Golińska prowadzi niemal cały czas lasem, granicą państwa (na widoki można liczyć z łąk nad Okrzeszynem); skałki przy szlaku są niewielkie, ale malownicze, tworzące w rejonie Granicznego Grzbietu mury przypominające Gorzeszowskie Skałki; w Łącznej szlak mija niewielkie prywatne zoo,

– szlak zielony z Czartowskich Skał przez Kochanów do Gorzeszowabiegnie przeważnie łagodnymi ścieżkami po wsch. stronie pasma Zaworów, miejscami trudny orientacyjnie (wyznakowany po bezdrożach albo dość pokrętnie) – na widoki można liczyć z łąk między Czartowskimi Skałami a Kochanowem oraz zejścia do Gorzeszowa, który osiąga się przy tzw Czarciej Maczudze,

– szlak żółty z Krzeszowa przez Gorzeszowskie Skałki do Gorzeszowa – wiedzie przez ciekawe miejsca, do których jednak można dojechać i samochodem (początkowe 3 km i ostatnie 2 km wiedzie drogami przejezdnymi dla pojazdów mechanicznych, co w ruchliwe weekendy może nie należeć do przyjemności),

Dojazd (uaktualnienie: 08/2014):

– część południowa – oprócz drogi krajowej nr 8 okrążającej pd. podnóża pasma podstawową arterią jest tzw. Droga Stu Zakrętów: Ścinawka Średnia – Radków – Karłów – Kudowa-Zdrój. Droga jest po remoncie i asfalt jest w zasadzie O.K., czego nie można powiedzieć o drogach dojazdowych z Nowej Rudy czy Kłodzka (ostrożność trzeba zachować zwłaszcza na krzyżówce w Ścinawce Średniej, gdzie przedziwnie ustawione jest pierwszeństwo ruchu). Podobnie po remoncie jest droga Polanica-Zdrój – Wambierzyce – Ratno Dolne, łącząca się z opisaną wyżej szosą Ścinawka – Kudowa-Zdrój. Poza tym czekają na nas wyboiste i dziurawe drogi lokalne: Duszniki-Zdrój – Łężyce – Przeł. Lisia, Karłów – Pasterka, Szczytna – Łężyce i Szczytna – Batorów – Wolany. Parkingi na terenie PN Gór Stołowych zostały ostatnio powiększone – pojazdy zaparkujemy przy drodze Stu Zakrętów: poniżej Błędnych Skał (płatny), na Przeł Lisiej (dwa małe parkingi), w Karłowie (parking udostępnia restauracja na skraju wsi), przy Burzowej Łące (mały), przy zakręcie drogi w dolinie Pośny (mały), przy zalewie w Radkowie (płatny). Oprócz tego małe parkingi bezpłatne są m.in. przy skansenie w Pstrążnej, przy kościele w Pasterce, pod Szczelińcem przy drodze do Pasterki, w Batorówku.

– część czeska – komunikację zapewniają szosy: Police n. Metują – Pekov – Broumov, Pekov – Teplice – Adrszpach, Mezimesti – Broumov – Tłumaczów oraz Teplice – Mezimesti i parę innyc lokalnych. Płatne parkingi są w Adrszpachu i Teplicach przy wyjściach w skały, na bezpłatne możemy liczyć pod Ostaszem, na Hveździe (mały), w Hlavnovie, Slavnym oraz na Hońskim siodle (mały).

– Zawory – podstawowy problem to dziurawe i pełne kolein lokalne drogi (może poza wąską, ale w miarę nową drogą Chełmsko Śl. – Łączna). Zaparkować bez problemu można w m.in. Krzeszowie (część parkingów jest płatna), Okrzeszynie, Łącznej i Chełmsku, a także Gorzeszowskich Skałkach (dojazd drogą gruntową od Chełmska Śl. albo od Gorzeszowa – krótszy, więc lepszy).

Góry Stołowe – okolice Radkowskich Skał

Góry Wałbrzyskie

Pasmo silnie rozczłonkowane, tworzące odrębne wyspy Trójgarbu, Chełmca, wreszcie zwarty grzbiet Gór Czarnych. Widoczne doskonale z głębi Niziny Śląskiej otacza miasto Wałbrzych z przylegającymi miejscowościami. Znane ze stromych podjeść północnym stokiem Chełmca czy od południa na Rybnicki Grzbiet, od strony Rybnicy Leśnej czy Boguszowa-Gorców ujawnia łagodniejsze oblicze z rozległymi łąkami widokowymi na Góry Kamienne. Forpoczty Gór Wałbrzyskich znaczą ruiny Grodna i Cisów oraz książańska rezydencja. Znajdziemy tu także najwyżej położony w Sudetach boguszowski rynek, a także urokliwe uzdrowisko Szczawno-Zdrój. Dzięki nowej wieży na Trójgarbie, pod którym występują ładne wąwozy i odsłonięcia skalne, możemy podziwiać rozległe panoramy Sudetów i Niziny Śląskiej. Niedoceniany jest masyw Krąglaka i Łysicy we wschodniej części, na którego zboczach rozłożyły się rozległe, widokowe łąki.

Widok z rejonu Modliszowa na Góry Wałbrzyskie

Szlaki turystyczne (poza masywem Chełmca, rejonem zamku Książ i zamku Grodno rzadko przez turystów odwiedzane):

zielony z Marciszowa przez Gostków, Trójgarb i Chełmiec do Boguszowa-Gorców – biegnie przez zalesione wyspy Krąglaka, Trójgarbu i Chełmca, co oznacza spore podejścia z położonych u podnóży wsi; jedynie z łąk nad Gostkowem i Boguszowem oraz wieży na Chełmcu (wstęp płatny) można liczyć na jako takie widoki; na zejściu Chełmca do Boguszowa tzw. górnicza droga krzyżowa,

niebieski z Boguszowa-Gorców przez Chełmiec do Szczawna-Zdroju i Wałbrzycha – stok Chełmca od strony Szczawna-Zdroju jest jednym z najbardziej stromych w paśmie; widoków za wiele nie ma,

żółty z Bolkowa przez Nowe Bogaczowice i Trójgarb do Szczawna-Zdroju – odcinek od Trójgarbu do Szczawna-Zdroju (reszty szlaku nie przechodziłem) obejmuje widokowe łąki nad Gostkowem oraz między Lubominem i Szczawnem (panorama Trójgarbu i Chełmca),

żółty z Wałbrzycha na Chełmiec – krótkie, strome podejście z osiedla Biały Kamień na Chełmiec,

niebieski z Witkowa na Trójgarb, zamek Cisy – trochę widoków z łąk na Witkowem, koło zamku Cisy, niestety głównie chaszcze; stanowczo brakuje wieży widokowej na Trójgarbie,

niebieski z Wałbrzycha przez Wołowiec do Rybnicy Małej – dla tych co lubią w górę i w dół, zwłaszcza podejście na Wołowiec i zejście z Rybnickiego Grzbietu do Rybnicy Małej jest „wyrypiaste”,

niebieski – łączy szlak żółty z Jedliny-Zdroju na Przełęcz Kozią ze szlakiem czerwonym z Jedlinki do Rybnicy Małej,

żółty z Wałbrzycha Podgórza przez Zamkową Górę, Jedlinę-Zdrój na zamek Grodno – ładne widoki na Góry Czarne i Sowie z okolic Niedźwiedzic, niestety, coś za coś, bo szlak „rypie” szosą,

czerwony z Wałbrzycha Podgórza na Borową – monotonne podejście na pozbawiony widoków szczyt; tylko dla miłośników Korony Gór Polski,

czerwony z zamku Książ do Bystrzycy Górnej – prowadzi głównie lasem, pn. podnóżami Pogórza Wałbrzyskiego, widokowe są łąki nad Witoszowem Górnym,

zielony (Szlak Zamków Piastowskich) z Chwaliszowa przez Cisy i Książ na zamek Grodno – prowadzi łagodnymi wzniesieniami Pogórza Wałbrzyskiego, niestety, niemal cały czas lasem, omijając widokowe grzbiety; obok wymienionych zamków ciekawszym miejscem na trasie jest położone w dawnym kamieniołomie Jeziorko Daisy.

Dojazd: Gęsta sieć dróg oplata pasmo, niestety jazda po nich do przyjemności nie należy. Odnowiona jest w znacznej części droga Szczawno Zdrój – Lubomin – Czarny Bór (nr 376) pozwalająca na dotarcie w masyw Trójgarbu i Chełmca. Dobrze jeździ się także na odcinku Wałbrzych – Głuszyca (nr 381). Reszta, to jest przejazd przez Wałbrzych, droga Świdnica – Wałbrzych, Głuszyca – Rybnica Leśna, Wałbrzych – Unisław Śl., Wałbrzych – Boguszów Gorce czy Kamienna Góra – Gostków – Chwaliszów to wariacje na koleiny, podłużne i poprzeczne uskoki. Zaparkować bez problemu w co najmniej kilku miejscach można w Szczawnie-Zdroju i Boguszowie Gorcach (wyjście w masyw Chełmca). Pozostałe przykładowe parkingi: w Zagórzu Śl. u stóp Grodna, zamek Książ (płatny, za darmo można stanąć np. w Świebodzicach przy krzyżówce dróg do Wałbrzycha i Pełcznicy). Uaktualnienie: 04.2012

Góry Wałbrzyskie – widok z łąk nad Borównem

Góry Złote

Długi grzbiet od wschodu flankujący ziemię kłodzką, oprócz widokowych punktów na Kowadle, Smreku, Trojaku i Borówkowej, lądeckiego uzdrowiska, złotostockich sztolni i biskupiego zamku w czeskim Javorniku, przyciąga malowniczymi grupami skalnymi okolic Lądka Zdroju oraz drugą co do wielkości w Sudetach jaskinią – Radochowską. Wymarłe wsie na wysokościach – Karpno i Wrzosówka, trzymające się jeszcze, schowane w głębokich dolinach Orłowiec i Wójtówka, przyciągają ciszą i spokojem. A jest jeszcze święta góra pogan – Jawornik Wielki, jest dziki zbieg trzech dawnych granic – Śląska, Czech i Moraw ponad Bielicami.

Borówkowa z Przeł. Jawornickiej

Szlaki turystyczne:

czerwony (Główny Szlak Sudecki) z Lądka-Zdroju przez Orłowiec i Jawornik Wielki do Złotego Stoku – ciekawy jest odcinek przez Złoty Jar, sam Jawornik Wielki – to niestety panorama ograniczona w stronę północną od Gór Sowich po Przedgórze Sudeckie,

zielony ze Złotego Stoku  przez Kikoł, Przeł. JawornickąBorówkową, Przełęcz Lądecką, Karpień i Kowadło do Bielic – główny szlak grzbietowy, prowadzący na znacznej części graniczną przecinką pozbawioną widoków; malownicze, oprócz świetnej panoramy z Borówkowej są okolice Przeł. Lądeckiej, zagubiony kościółek w zarośniętej dawnej osadzie Karpno, a także okolice Kowadła; odcinek od Przeł. Lądeckiej do Karpna i od Karpienia do Czartowca nad Nowym Gierałtowem to monotonne dreptanie lasem, za to turystów tu niewielu,

niebieski z Przełęczy Kłodzkiej przez Ptasznik i Jaskinię Radochowską do Lądka-Zdrój i dalej przez Trojak i Karpień do Starego Gierałtowa – widokowe są okolice Przeł. Kłodzkiej, po Jaskini Radochowskiej oprowadza płatny przewodnik, z ciekawszych miejsc oprócz, rzecz jasna grup skalnych Trojaka i rumowiska skalnego na Ptaszniku, należy wymienić kalwarię na Cierniaku i sam Lądek-Zdrój (szlak prowadzi przez środek miasta); poza tym sceneria typowa dla Gór Złotych – las, las, las,

– żółty – z Radochowa przez masyw Jawornika Wielkiego do Złotego Stoku – dość monotonny, na odcinku od Jaskini Radochowskiej do szosy Lądek – Złoty Stok można spotkać w zasadzie tylko pracowników leśnych,

czarny z Ołdrzychowic Kłodzkich przez Ptasznik do Złotego Stoku – widokowy jest odcinek w Rogówku, potem szlak drepcze szosą przez Droszków by, po ograniczonej panoramie z Przeł. Droszkowskiej, zniknąć w gęstych lasach Gór Złotych,

żółty z Lądka-Zdroju na Przeł. Lądecką – szlak prowadzi głównie szosą, a na przełęcz łatwo wjechać zarówno autem, jak i rowerem,

czerwony z Nowego Gierałtowa na Przeł. Gierałtowską – bardzo krótki, łącznikowy, ot, strome podejście na siodło w grzbiecie Gór Złotych,

– po stronie czeskiej sieć szlaków jest gęsta zwłaszcza w okolicy Smreka – graniczny szlak ze Szpiczaka przez Kowadło do Lipovej-Lazni i dalej do Jesenika, szlak niebieski z Żulovej przez Nyżnerovske wodospady do Horni Lipovej, szlak czerwony i niebieski z Ramzovej-Petrikova, szlak zielony od Nyżnerovskich wodospadów do Ostrużnej, należy wziąć pod uwagę, że podejścia na Smrek od Żulovej i Lipovej są znacznie bardziej strome niż od polskich Bielic.

Dojazd: Południową część pasma obsługuje lokalna droga Stronie Śląskie – Bielice. Północną, oprócz szosy Kłodzko – Złoty Stok, wyrypiasta od lat droga wojewódzka Lądek-Zdrój – Złoty Stok, kręta, o dużej różnicy poziomu, co sprawia że do Lądka-Zdroju przyjemniej jechać przez Paczków, Javornik i Przełęcz Lądecką. W Lądku-Zdroju i Złotym Stoku znajdziemy bez problemu miejsce do parkowania. Przykładowe parkingi poza miejscowościami: na przełęczy pod Jawornikiem Wlk., na Przełęczy Lądeckiej, na Przełęczy Kłodzkiej. Uaktualnienie: 08.2014.

Południowa część Gór Złotych – widok spod Kowadła na Smrek

Karkonosze

Góry Olbrzymie, królestwo Ducha Gór. Z piramidą Śnieżki wyrastającą z płaskiej wierzchowiny, polodowcowymi oczami Wielkiego i Małego Stawu, urwiskami Śnieżnych i innych kotłów, granitowymi skałami rozsianymi tu i ówdzie, bystrymi kaskadami źródliskowych potoków Łaby, Kamieńczyka, Szklarki, Podgórnej, Mumlawy i Myi. Dla wygodnych korzystających z wjazdu na Przełęcz Okraj, Przełęcz Karkonoską i Karkonosz (od czeskiej strony) oraz sznurków wyciągów na Kopę, Szrenicę, a nawet Śnieżkę. I dla szukających między Borowicami a Michałowicami spokoju i odpoczynku od ludnych kurortów. Bo panoramy z odkrytego grzbietu czy malowniczych hal Złotówki, Starej Polany, pod Łabskim Szczytem są przecież dla wszystkich.

Karkonosze znad zalewu w Sosnówce

Szlaki turystyczne:

czerwony – Główny Szlak Sudecki ze Szklarskiej Poręby Górnej przez wodospad Kamieńczyka, Halę Szrenicką, Śnieżne Kotły, Czeskie i Śląskie Kamienie, Przeł. Karkonoską, Słonecznik, nad Kotłami Wielkiego i Małego Stawu, Przeł pod Śnieżką, Kocioł Łomniczki do Karpacza – prowadzi głównym, widokowym grzbietem Karkonoszy, ponad polodowcowymi kotłami, mijając granitowe skałki (Trzy Świnki, Twarożnik, Czarcia Ambona, Dziób, Czeskie i Śląskie Kamienie, Słonecznik); niestety podejście ze Szklarskiej Poręby Górnej na Halę Szrenicką jest kiepskie – bardzo kamienistą, stromą drogą, na dalszym odcinku to jeden z najładniejszych szlaków w Sudetach, co doceniają tłumy turystów; w zimie na części odcinków (np. Śnieżne Kotły – Przeł. pod Śmielcem, Słonecznik – Spalona Strażnica) z powodu oblodzenia stosowane są alternatywne warianty trasy, zimą zamknięty jest również odcinek z Przeł. pod Śnieżką do schroniska nad Łomniczką,

czerwony – odgałęzienie GPS z Przeł. pod Śnieżką przez Śnieżkę, Czarną Kopę, Sowią Przeł. na Przeł. Okraj potem trawersem Lasockiego Grzbietu na Rozdroże pod Łysociną – podejście na Śnieżkę jest wyślizgane przez tłumy turystów, którzy pojawiają się tu właściwie od maja do końca października (to jest cały sezon letni), potem jest lepiej, bo większość wraca do wyciągu na Kopę, a Czarny Grzbiet jest dość malowniczy, całość kończy częściowo widokowy trawers Kowarskiego Grzbietu po czeskiej stronie,

czerwony z Kowarskiego Rozdroża przez Jarkowice do siodła nad Alberzycami – szlak łącznikowy prowadzący wschodnimi stokami Lasockiego Grzbietu, głównie lasem – łąki pojawiają się w dolinie Złotnej i Srebrnego Potoku,

czerwony z Opawy na Przejście do Niedamirowa – krótki szlak łącznikowy wiodący lasem do granicy państwa (opis szlaku),

czarny – z Karpacza Wilczej Poręby przez Sowią Dolinę na Sowią Przełęcz – dłuższa alternatywa dla głównych szlaków na Śnieżkę, zwykle cicha, przy wejściu na szlak ciekawe, choć nieco przysłonięte zabudową Krucze Skały oraz kaskady na Płomnicy, ostatni odcinek (od granicy parku) dość stromy i męczący,

czarny – z Karpacza Białego Jaru na Śnieżkę – szlak prowadzący wzdłuż wyciągu krzesełkowego na Kopę tzw. Śląską Drogą – monotonne podejście, dopiero w końcowej części widoki na Śnieżkę i Czarny Grzbiet, alternatywne dojście do schroniska Strzecha Akademicka, zimą odcinek szlaku w rejonie Białego Jaru jest zamknięty,

czarny – z Hutniczego Grzbietu przez Jagniątków na Halę pod Łabskim Szczytem – szlak monotonny w części zejściowej wzdłuż doliny Sopotu (widoki jedynie z pierwszych kilkuset metrów na Bażynowe Skały), następny odcinek to przejście ulicami przez cały Jagniątków, również podejście pod Łabski jest dość nużące i męczące (zwłaszcza odcinek za Wysokim Mostem – lasem po kamienistej drodze), z przecinki na ostatnim podejściu widać Borówczane Skały,

czarny – z K0ńskich Łbów na Szrenicę i do granicy państwa – krótki szlak łącznikowy wiodący od górnej stacji wyciągu krzesełkowego widokowym północnym ramieniem Szrenicy na szczyt i potem do granicznego szlaku czerwonego,

czarny – ze Szklarskiej Poręby Huty przez Marysin do wodospadu Szklarki – szlak łącznikowy prowadzący wokół opłotków Szklarskiej Poręby Górnej, łącząc poszczególne trasy wyjściowe w góry, monotonny i wiodący głównie lasem lub ulicami miasta,

zielony (na odcinku od Hali Szrenickiej tzw. Ścieżka nad Reglami) z Jakuszyc przez Halę Szrenicką, Końskie Łby, potem trawersem północnych zboczy Śląskiego Grzbietu na Przeł. Karkonoską i znów trawersem na Pielgrzymy – pierwszy odcinek do Hali Szrenickiej jest bardzo podmokły, a ścieżka dawno nieremontowana i miejscami tonąca w bagnie, choć malownicza; trawers Szrenicy i Sokolnika aż do Hali pod Łabskim Szczytem jest bardzo widokowy i ostatnio remontowany, więc łatwy, potem robi się bardzo kamienisto, ale za to mamy Śnieżne Kotły, a potem Czarny Kocioł Jagniątkowski; część od Czarnego Kotła jest dość nużąca, prowadząca, wbrew nazwie przez środek regli, poza tym niestety od dłuższego czasu szlak omija Bażynowe Skały; końcowy odcinek za Przeł. Karkonoską jest monotonny, podmokły, ale widokowy; na deser mamy najładniejszą grupę skalną Karkonoszy,

zielony z Kotła Wielkiego Stawu przez Polanę, Karpacz, Wilczą Porębę, Budniki na Przeł Okraj, potem przez Lasocki Grzbiet na Bramę Lubawską – przedłużenie opisanego wyżej szlaku zielonego przez malowniczą dolinę Pląsawy; podejście na Przeł. Okraj jest dość monotonne, głównie lasem, po drodze dawna osada Budniki o ciekawej historii; grzbiet Łysociny jest częściowo odsłonięty, zapewniając widoki na Karkonosze od Czernej hory przez Śnieżkę po Kowarski Grzbiet, na widoki można liczyć również z łąk nad Hornimi Alberzicami oraz okolic Bramy Lubawskiej,

zielony przez Pogórze Karkonoskie ze Szklarskiej Poręby Górnej do Jagniątkowa, potem przez Przesiekę, Borowice do Karpacza i dalej do Kowar – biegnie podnóżem Karkonoszy, głównie lasem; ciekawe są okolice wodospadu Szklarki i Chojnika,

zielony od Wysokiego Mostu przez stację pośrednią wyciągu na Szrenicę do Ryz (szlak żółty) – krótki szlak łącznikowy podchodzący jednostajnie lasem na granicy KPN,

zielony – z Rozdroża pod Sulicą przez Kowarskie Rozdroże, stokami Koszuty do Paczyna i dalej, stokami Zadziernej, do Lubawki – szlak prowadzi najpierw leśnymi duktami, potem lokalną drogą z Paczyna do Paprotek,  przekracza masyw Zadziernej i klepie znów asfaltem od Błażkowej do Lubawki,

niebieski ze Szklarskiej Poręby – wodospadu Szklarki na Halę pod Łabskim Szczytem – jednostajne podejście świerkowym lasem dawną Czeską Ścieżką, ostatni odcinek – od mostku na Bystrym Potoku jest dość stromy i męczący, choć ponad granicą lasu trud wynagradzają ładne widoki,

niebieski z Michałowic przez Wysoki Most na Przeł. pod Śmielcem – jednostajne, mozolne i podmokłe na odcinku od Wysokiego Mostu podejście lasem na główny grzbiet Karkonoszy,

niebieski z Podgórzyna Dln. przez Zachełmie, Jagniątków na Czarną Przełęcz – pierwszy odcinek to monotonne przejście lasem, potem dreptanie w górę Jagniątkowa; od tzw. Domu Hauptmanna zaczyna się tzw. Koralowa Ścieżka – na pierwszym odcinku bez widoków, za to będąca jednym z krótszych podejść na Śląski Grzbiet z ciekawym momentem w okolicy Paciorków; od III Drogi jest stromo, zaś od Rozdroża pod Śmielcem jeszcze bardziej,

niebieski z Przesieki na Przeł. Karkonoską – obecnie szlak jest cały wyasfaltowany, podejście jednostajne, stromo robi się jedynie tuż nad Sudecką Drogą oraz pod samą Przeł. Karkonoską – mimo wszystko szlak umożliwia najkrótsze dotarcie od strony polskiej w rejon Sedmidoli (od parkingu przy Drodze Sudeckiej na przełęcz jest ok. 3,5 km) ze stoków Suchej Góry rozciągają się ograniczone widoki na Hutniczy Grzbiet ze skałkami Pohucia i Bażynowymi,

niebieski z Karpacza przez Wang, Polanę, Samotnię, Przeł. pod Śnieżką, Czarny Grzbiet, Sowią Przeł., Kowarski Grzbiet na Przeł. Okraj, potem przez Rozdroże pod Łysociną  do Bukówki – odcinek od Wangu na tzw. Rówienkę to niestety tłuczenie po stromym, kamiennym bruku, potem jest łagodniej, chociaż bruk ten sam; za to część od Koziego Mostku do Samotni (tzw. szlak letni) jest jednym z najładniejszych miejsc w polskich Karkonoszach; szlak okrąża Śnieżkę tzw. Drogą Jubileuszową – do dalszych widokowych miejsc można zaliczyć także Czarny Grzbiet i Skalny Stół; malowniczy jest trawers Lasockiego Grzbietu ponad doliną Białego Strumienia i Białej Wody – w tę ostatnią szlak ostatecznie schodzi, by rozległymi polami i łąkami doliny górnego Bobru (widoki na Lasocki Grzbiet i Rychory) przez Szczepanowski Grzbiet dotrzeć do zbiornika Bukówka,

niebieski z Ogorzelca przez Paczyn do Jarkowic – szlak prowadzący łagodnymi polnymi drogami z widokami na Rudawy Janowickie w pierwszej części oraz na Lasocki Grzbiet i Rychory z zejścia do Jarkowic,

żółty ze Szklarskiej Poręby Górnej przez Halę pod Łabskim Szczytem na Śnieżne Kotły – jednostajne, ale jedno z lepszych podejść na główny grzbiet Karkonoszy z rejonu Szklarskiej Poręby – widokowe są okolice Kukułczych Skał oraz, oczywiście, trawersu zboczy Łabskiego Szczytu; zimą górny odcinek szlaku biegnie dawną Czeską Ścieżką prosto na płaskowyż nad Sokolnikiem, gdzie łączy się z głównym szlakiem czerwonym

żółty z Jagniątkowa przez Przesiekę, Borowice na Słonecznik – odcinek do Rówienki to praktycznie cały czas las, potem jest już ciekawie, bo szlak prowadzi przez całą długość Polany, obok skałek Kotki, potem Pielgrzymów, wreszcie jednostajnie wśród gęstej kosówki na Słonecznik,

żółty z Karpacza Białego Jaru na Halę Złotówka i do Białego Jaru – prowadzi obok sztucznej kaskady na Łomnicy (Dziki wodospad) trasą dawnego toru saneczkowego, ostatni odcinek widokowy – trawersem Hali Złotówka do Białego Jaru (w zimie zamknięty),

żółty z Wilczej Poręby do schroniska nad Łomniczką – krótki szlak dojściowy prowadzący w górnej części kamienistą ścieżką wzdłuż koryta Łomniczki,

żółty z Przeł. Kowarskiej przez Sulicę i Przeł. Okraj do Kowar– pierwszy odcinek to dość strome podejście lasem na Przeł. Okraj (z przecinki pod Sulicą widoki na Lasocki Grzbiet), potem szlak jednostajnie schodzi do Żółtej Drogi i nią łagodnie do Uroczyska,

żółty z Kowar na Skalny Stół – szlak, poza rejonem Budnik i ostatnim podejściem niezbyt ciekawy, początkowa część to łagodne podejście do leśniczówki Jedlinki, potem teren wznosi się coraz bardziej do dawnej osady Budniki, końcowy odcinek jest bardzo stromy,

żółty z Jarkowic na Rozdroże pod Łysociną (tu oficjalnie się kończy, choć znaki w terenie i na mapach są poprowadzone dalej podmokłym zboczem Łysociny do granicy państwa) – krótki szlak łącznikowy, po drodze widoki na Lasocki Grzbiet i niewielkie skałki (opis części szlaku),

żółty – z Żaclerza Bobru (granica państwa) przez Niedamirów do przejścia nad Hornimi Alberzicami – szlak łączący Niedamirów z granicą państwa i szlakami czeskimi w Rychorach (opis części szlaku),

Karkonosze znad stawów w Bukowcu

– czeska strona Karkonoszy jest znacznie większa niż polska, co daje nam szerokie możliwości wędrówki (warto przed wycieczką sprawdzić ewentualne utrudnienia na szlakach); niestety część szlaków grzbietowych (np. Pec pod Śnieżką – Vyrovka – Bila Louka) i dojazdy do części boud są wyasfaltowane, co pogarsza komfort wędrówki, zwłaszcza w upalne dni. Godne polecenia są m.in. szlaki przez torfowiska pod Czerną horą koło Jańskich Łaźni (żółty i zielona ścieżka przyrodnicza), szlak niebieski z Pecu pod Śnieżką przez Obri dul na Przełęcz pod Śnieżką, szlak niebieski ze Szpindlerowego Młyna doliną Białej Łaby na Przełęcz pod Śnieżką, szlak czerwony ze Szpindlerowego na Białą Łąkę pod Kozimi Grzbietami, szlak niebieski ze Szpindlerowego Młyna doliną Łaby na Łabską Łąkę, szlak zielony przez Klinove Boudy na Vyrovkę, czy szlak czerwony z Dvoraczek przez Kotel, Krkonosz i wodospad Panczawy na Łabską Łąkę. Osobiście szczególnie polecam także spokojne Rychory – najbardziej chyba przypominający Beskidy skrawek Karkonoszy, z malowniczymi polanami, pasącym się bydełkiem i starą puszczą na samym czubku, dla miłośników fortyfikacji znajdzie się tu podziemna twierdza Stachelberg.

Dojazd: Po stronie polskiej pn. kraniec Karkonoszy obiega DK nr 3: Jelenia Góra – Szklarska Poręba – Przeł. Szklarska, drugim ciągiem komunikacyjnym, biegnącym tuż u ich podnóża jest droga Piechowice – Sobieszów – Sosnówka – Miłków – Kowary, łącząca się z drogą Jelenia Góra – Kowary – Przeł. Kowarska (z rozwidleniem na tej przełęczy na Kamienną Górę, Lubawkę i Przeł. Okraj), oprócz tego mamy drogi lokalne: Piechowice – Michałowice – Jagniątków – Sobieszów – Cieplice – Jelenia Góra, Cieplice – Podgórzyn – Przesieka, Podgórzyn – Borowice – Sosnówka Grn., Borowice – szlak niebieski nad Przesieką (tzw. Droga Sudecka) Jelenia Góra – Staniszów – Sosnówka  – Karpacz, Jelenia Góra – Karpacz, Karpacz – Ścięgny – Kowary. Na powyższych drogach lokalnych należy liczyć się z niezbyt dobrą jakością nawierzchni. Parkingi w Karpaczu są płatne (choć ostatnio 2013 – zrobiono bezpłatnym parking pod Kopą), w Szklarskiej Porębie – bezpłatne (tymczasem) są miejsca postojowe na poboczu ulicy prowadzącej do wyciągu, co powoduje że szybko się zapełniają, a także np. przy wodospadzie Szklarki oraz przystanku dworcowym. W Jagniątkowie można zostawić samochód za darmo przy tzw. Domu Hauptmanna, a także przy Kotliskach, w Przesiece – przy dawnym zajeździe „Pod lipami”, w Borowicach przy przystanku na Drodze Sudeckiej oraz cmentarzu na Mostowejj, bezpłatne parkingi są m.in. na Przeł. Kowarskiej i Przeł. pod Sulicą (ok. 1 km poniżej Okraju), płatne na Przeł. Okraj (po obu stronach granicy). Po stronie czeskiej dojazd zapewnia południowo-karkonoska „obwodnica”: Przeł. Szklarska – Harrachov – Jablonec – Jilemnice – Vrchlabi – Svoboda n/Upą – Trutnov z bocznymi drogami Przeł. Okraj – Swoboda n/Upą, Swoboda n/Upą – Janske Lazne – Czerny dul, Vrchlabi – Szpindlerowy Młyn, Horni Marszov – Pec pod Śnieżką, Rokytnice n/Izerą – Horni Miseczki, Trutnov – Zacler – Kralovec (Przeł. Lubawska). Parkingi w miejscowościach są zazwyczaj płatne (automat biletowy albo pobór w budce, ceny wahają się od 60 Kc do 150 Kc za dzień: Janske Lazne/Szpindlerowy Młyn). Stan: 10.2014

Ścieżka zboczami Stohu, w tle stoki Łącznej i Źródlanej Góry

Masyw Ślęży

Najwyższy pagór Przedgórza Sudeckiego – Ślęża wyrasta na ponad 500 metrów z okolicznych równin, przyciągając od lat mieszkańców pobliskiego Wrocławia. Poza licznymi szlakami turystycznymi znajdziemy równie liczne, mniej uczęszczane nieznakowane ścieżki. Stosunkowo pusto jest w pozostałych częściach masywu – poza Ślężą, w bocznych odnogach grupy Raduni czy na Wzgórzach Kiełczyńskich ze Szczytną. Oprócz głównego wierzchołka masywu na panoramy możemy liczyć właśnie z granic lasu na południowych stokach wymienionych bocznych grzbietów oraz rozległych wylesień jakie pojawiły się w ostatnich latach, m.in. na pd. wsch. stoku Raduni czy w rejonie Wiszącej Skały na Ślęży. Miejscowości na obrzeżu masywu z Sobótką, Świdnicą czy Starym Zamkiem mają ciekawe dzieje. Unosi się nad nimi duch dziwnych rzeźb z prehistorycznych czasów, półlegendarnego magnata Piotra Włosta i beneficjentów jego fundacji – kanoników regularnych, którym towarzyszyła pracownia uśmiechniętych tajemniczo lwów. Dużo ciekawsza to przeszłość niż ta bliższa z pomnikami pruskiej buty, która kazała stawiać wieżyce Bismarckowi czy nazywać niewinne skały imionami marszałków.

Masyw Ślęży z Jańskiej Góry

Szlaki turystyczne:

czerwony – z Sobótki przez Ślężę, Sulistrowiczki, Przeł. Słupicką do Łagiewnik – niezbyt interesujący, choć podchodząc pod Ślężę, mija trochę skałek i rzeźb kultowych, prowadzi przez masyw głównie lasem bez widoków,

zielony – ze Strzelc Świdnickich przez Przeł. Tąpadła, skrajem Łąki Sulistrowickiej, Przeł. Słupicką we Wzgórza Krzyżowe – prowadzi drogami podnóża Masywu Ślęży z widokami na ów masyw, potem leśnym trawersem Ślęży i Raduni na południowe zbocza masywu, gdzie z łąk rozciągają się panoramy Gór Sowich i Bardzkich po Masyw Śnieżnika,

zielony – z Jordanowa Śląskiego zboczami Jańskiej Góry do Łagiewnik – to właściwie już Wzgórza Łagiewnickie, ale z polnych dróg na trasie rozciągają się ładne panoramy nie tylko Masywu Ślęży, ale również Sudetów aż po Śnieżnik i Karkonosze,

niebieski – z Sobótki – Górki przez Ślężę, Przeł. Tąpadła, Radunię, Gozdnik do Jordanowa Śl. – szlak wiedzie koło dawnego opactwa w Górce (dziś pałac – hotel), potem stromo podchodzi na Ślężę, zejście na Tąpadła przez Olbrzymki i Skalne jest dość interesujące, choć omija najciekawszy fragment rumowisk Skalnego (w prawo odchodzi ścieżka przyrodnicza do szlaku zielonego, którą można te rumowiska przejść); na Raduni mija północny wierzchołek, z którego jest trochę widoków, na kolejną porcję panoram można liczyć dopiero z zejścia z Gozdnika; przed Glinicą k/Jordanowa szlak jest bardzo słabo oznakowany i prowadzi zarośniętymi ścieżkami polnymi, które można obejść szosą przez Tomice,

żółty –  z Sobótki przez Wieżycę, Ślężę, Przeł. Tąpadła, Przeł. Jędrzejowicką, Kiełczyn, Szczytną, Gogołów do Świdnicy – szlak prowadzi przez Wieżycę z wieżą widokową (płatna), głównym grzbietem na Ślężę, po czym schodzi drogą dojazdową do schroniska, co oznacza dużą frekwencję turystów, samochody i rowery; malowniczy jest odcinek polami między Tąpadłami a Jędrzejowicami, podobnie jak zach. podnóża Wzgórz Kiełczyńskich,

żółty z Przeł. Sulistrowickiej przez Piotrówek na rozdroże pod Jańską Górą (gdzie łączy się ze szlakiem zielonym) – krótki szlak łącznikowi na odcinku Karolin – Piotrówek prowadzi mało uczęszczaną szosą, z pól widoki na Masyw Ślęży i Góry Sowie,

czarny – okrężny z Przeł. Tąpadła wokół Ślęży – prowadzi cały czas leśnymi drogami, dość monotonnie,

czarny niedźwiedź – z Sobótki przez Ślężę do Sobótki Górki – chyba najbardziej „kluczący” szlak masywu, prowadzi przez wszystkie rzeźby kultowe i większość grup skalnych, daje możliwości łącznikowe z innymi szlakami,

czerwony niedźwiedź – z Sobótki do Będkowic – prowadzi głównie lasem, wschodnimi podnóżami Masywu.

Dojazd: sieć dróg oplata cały Masyw – z komunikacją nie ma więc kłopotu; przykładowe miejsca parkingowe: Przeł. Tąpadła (bezpłatny, w weekendy szybko się zapełnia), Kiełczyn (bezpłatne – przy krzyżówce w centrum), Sulistrowiczki (przy kościele: bezpłatne, w weekendy szybko się zapełnia), Sobótka (przy drodze na Przeł. pod Wieżycą – płatne, przy cmentarzu oraz stadionie – bezpłatne). Aktualizacja: 08.2014

Skały Władysława na Ślęży

Masyw Śnieżnika

Potężny masyw górski od południowego-wschodu wieńczący ziemię kłodzką. Stanowiący doskonały punkt widokowy Śnieżnik to sam w sobie pierwszorzędny cel wycieczki. U jego podnóży znajdziemy największą w Sudetach i najładniejszą w Polsce Jaskinię Niedźwiedzią oraz rozłożone w dolinie Międzygórze z wodospadem Wilczki. Warty polecenia jest mało uczęszczany szlak grzbietowy między Śnieżnikiem a Jodłowem, zwłaszcza z uwagi na nowo postawioną wieżę widokową na Trójmorskim Wierchu. W środkowej części pasma przeciętej szosą z Bystrzycy Kłodzkiej przez Przełęcz Puchaczówkę działa ośrodek narciarski w Siennej z wyciągiem na Czarną Górę (kolejny punkt widokowy). Z zabytków sztuki sakralnej uwagę przykuwa stojący wśród pól okazały kościół w Nowej Wsi oraz sanktuarium Maria Śnieżna na Iglicznej. Niedocenianą, choć malowniczą częścią Masywu Śnieżnika są położone na północ od Przełęczy Puchaczówka Krowiarki przypominające nieco Bieszczady okolic pasma Łopiennika z zaginionymi wsiami Marcinkowem i Rogóżką, kamieniołomem wapienia pod Wapniskiem, wywierzyskiem w Romanowie oraz wspaniałą, dookolną panoramą ze Skowroniej Góry.

Masyw Śnieżnika – widok od pn. zach.

Szlaki turystyczne:

czerwony (Główny Szlak Sudecki) z Długopola-Zdroju przez Wilkanów, Igliczną, Międzygórze, Halę pod Śnieżnikiem, Żmijowiec, Czarną Górę, Przeł. Puchaczówkę, Pasiecznik, Wilczyniec i Kąty Bystrzyckie do Lądka-Zdroju – pierwszy odcinek prowadzi przez łąki i przylaski pod Wilkanowem, potem mamy dość łagodne, jak na Igliczną, podejście, za sanktuarium Maria Śnieżna szlak stromo schodzi do wąwozu Wilczki, od wodospadu wlecze się szosą na górny kraniec Międzygórza by przez Średniak (ładne widoki na Mały Śnieżnik) podejść, miejscami stromo do schroniska Na Śnieżniku; potem czekają nas zarastające halizny na Żmijowcu, panoramy z Czarnej Góry, wreszcie pasmo Krowiarek, niestety w tej części zalesione (na ładne widoki można liczyć jedynie z Pasiecznika) z zagubionymi wśród wzgórz Kątami Bystrzyckimi, gdzie w kościółku znaleziono stare, średniowieczne malowidła; końcowy etap wiedzie przez łąki z widokami na Góry Złote,

czerwony z Jodłowa na Przełęcz Jodłowską – krótki szlak dojściowy do granicy polsko-czeskiej wiodący łagodnie z górnej części wsi leśnym duktem na pobliskie siodło,

czerwony z Międzylesia przez Pisary do granicy państwa pod Opaczem – obejmuje dawny przebieg szlaku zielonego prowadząc przez malownicze łąki pod Sikornikiem, wieś Pisary by krótkim podejściem wyjść na granicę właśnie tam, gdzie zaczyna się właściwy Masyw Śnieżnika,

niebieski z Kamienicy przez Halę pod Śnieżnikiem do Jodłowa i dalej Międzylesia – nie jest to oszałamiający widokami szlak, choć obejmuje najkrótsze chyba (a za tym strome) podejście na Śnieżnik, prowadzi głównie lasem, niestety dość zniszczonym – widoki jedynie z rozdroża nad Stromą (coraz szersze przez zniszczenie lasu), Hali pod Śnieżnikiem, no i z łąk nad Jodłowem,

niebieski z Przeł. Puchaczówka przez Śnieżną Polanę, Międzygórze na rozdroże pod Żmijowcem – wiedzie leśnymi traktami trawersem najpierw zachodnich zboczy Czarnej Góry, potem Smerekowca i Żmijowca – zejście w dolinę Wilczki jest strome, choć krótkie; najbardziej malowniczym punktem trasy jest Śnieżna Polana,

zielony z Przełęczy Płoszczyna przez Śnieżnik, Mały Śnieżnik, Trójmorski Wierch na Przeł. Międzyleską – wiedzie graniczną przecinką, a pod koniec – granicznym zagajnikiem; podejście na Śnieżnik (jedyny polski szlak turystyczny, który zahacza o wierzchołek) od Głębokiej Jamy, po preludium na płaskim grzbieciku Rykowiska, jest mozolne, choć częściowo wynagradzają je widoki z wylesień nad Głęboką Jamą; od Hali pod Śnieżnikiem poza nielicznymi przecinkami (m.in. przy stromym zejściu z Goworka) idziemy lasem, na widoki można liczyć z Trójmorskiego Wierchu, no i ostatniej części trasy przez pola nad Pisarami (strome zejście z Opacza) i Boboszowem,

zielony z Międzygórza przez Igliczną, Czarną Górę, Puchaczówkę do Stronia Śląskiego – poza wymienionymi punktami widokowymi wiedzie lasem, stromo podchodząc na Igliczną i Jaworową Kopę; ostatni odcinek to trzepanie asfaltem niemal przez całe Stronie Śl.,

zielony z Mielnika przez Wapniarkę do Gorzanowa – krótki szlak prowadzący stokami Wapniarki, ze skraju łąk rozległe widoki na otoczenie górnej części doliny Nysy Kłodzkiej,

zielony z Międzygórza na rozdroże pod Żmijowcem – jeden z wariantów trawersu Smerekowca i Żmijowca przebiegający pod Mariańskimi Skałami,

żółtyBystrzycy Kłodzkiej przez Igliczną, Międzygórze, Jaworek Górny na siodło pod Puchaczem przy granicy państwa – pierwszy odcinek do Pławnicy szlak niestety biegnie szosą, choć jeszcze parę lat temu można było ją ominąć wariantem przez pola na Pławnym Dziale; droga przez pola i łąki do Marianówki jest niezwykle malownicza z widokami na Krowiarki i Masyw Śnieżnika z jednej oraz Góry Bystrzyckie – z drugiej strony; potem czeka nas mozolne podejście na Igliczną po to by zejść do Międzygórza i… podejść do osiedla Jaworek Górny (malownicza polana z widokiem na Masyw Śnieżnika); potem jest już łagodniej, choć cały czas do góry lasem aż na grzbiet pod Goworkiem,

żółty z Przeł. Puchaczówka przez Skowronią Górę, Romanowo do Żelazna – prowadzi w pierwszej części odsłoniętym, widokowym, ostatnio znacznie pogrodzonym pod pastwiska stad bydła, grzbietem Krowiarek (widoki kończą się nad Nowym Waliszowem), od skrzyżowania nad Romanowem – mało uczęszczaną szosą w dolinie Piotrówki pod nowymi i starymi kamieniołomami wapienia do położonego na skraju Kotliny Kłodzkiej Żelazna ze starą rycerską wieżą obronną; niemal cały czas schodzimy bo różnica poziomów między początkiem i zakończeniem szlaku jest znaczna,

żółty ze Stronia Śl. przez Kletno na Halę pod Śnieżnikiem – szlak błądzi przez łąki nad Starą Morawą, tupta szosą przez całą długość Kletna, mija Jaskinię Niedźwiedzią by stromym podejściem wyjść z doliny Kleśnicy na siodło pod Żmijowcem, gdzie osiąga drogę dojazdową do bliskiego już schroniska na Śnieżniku, oddalonego o jedno mozolne, lecz krótkie podejście,

żółty z Przeł. Płoszczyna do Bolesławowa i dalej doliną Kamienicy do Głębokiej Jamy – szlak dojściowy biegnący najpierw lasem przez grzbiet Zawady i Przełęcz Staromorawską, potem doliną Kamienicy, na której utworzono tu sztuczne kaskady, stromo jedynie w końcowej części, dolna część jest zniszczona przez pracowników leśnych,

żółty z Jodłowa na Przeł. Jodłowską – dojście z dolnej części wsi do polsko-czeskiej przez malownicze łąki z widokami na Trójmorski Wierch, potem przez podmokły rejon źródeł Nysy Kłodzkiej (opis szlaku),

czarny – szlak łącznikowy w dolinie Morawki między szlakiem żółtym ze Stronia Śląskiego na Halę pod Śnieżnikiem a szlakiem żółtym z Głębokiej Jamy

– po stronie czeskiej zwraca uwagę głównie podejście na Śnieżnik z doliny Morawy, a także odchodzący od granicy południkowy grzbiet Suszyny z pozostałościami dawnych umocnień z lat 30-tych XX wieku i podcinająca go od wschodu Dolina Prędkiego Potoku.

Dojazd: Obok świeżo wyremontowanych dróg Kłodzko – Międzylesie i Bystrzyca Kłodzka – Przeł. Puchaczówka – Stronie Śląskie, do dyspozycji mamy prowadzącą doliną Białej Lądeckiej szosę Żelazno – Lądek-Zdrój – Stronie Śląskie. Poza tym dość wąskie drogi lokalne, głównie słabej jakości – ze Stronia Śl. do Bielic i ze Stronia Śl. do Bolesławowa z rozgałęzieniem w Starej Morawie na Kletno i dalej do Siennej, na odcinku od Kletna droga bardzo wąska i spadzista, z Bystrzycy Kłodzkiej przez Stary Waliszów do Trzebieszowic, z Pławnicy do Marianówki, z Wilkanowa i Domaszkowa do Międzygórza, a także plątaninę dróg łączących miejscowości w trójkącie Wilkanów – Domaszków – Międzylesie. Przykładowe bezpłatne parkingi przy wyjściu na szlaki – na Przeł. Puchaczówka (dwa), w Międzygórzu przy pętli autobusowej. Aktualizacja 12.2014.

Krowiarki – na Skowroniej Górze

Rudawy Janowickie

Choć dawne ośrodki górnicze w Kowarach i Miedziance są już zapomniane, do dziś słychać w tutejszych skałach stukanie młoteczków. Bo północno-zachodnia część Rudaw – Góry Sokole to matecznik polskiego alpinizmu, a skały ciągną się przez całą długość pasma – Fajkę, Starościńskie Skały, dolinę Janówki aż po najwyższy Skalnik. Dokładając do tego piękne panoramy z udostępnionych szczytów skał, malownicze łąki karpnickie i rędzińskie, kolorową toń jeziorek w masywie Wielkiej Kopy, pałace w Bukowcu, Karpnikach, Łomnicy, Wojanowie, Bobrowie i Janowicach Wielkich, świetnie wkomponowane w otoczenie ruiny zamku Bolczów, wreszcie leżący u stóp Karkonoszy zalew w Bukówce z niezatapialnym cyplem Zadziernej, otrzymujemy jedno z najbardziej atrakcyjnych pasm sudeckich.

Skalnik znad Karpnik

Szlaki turystyczne:

niebieski z Trzcińska przez Szwajcarkę, Fajkę, Starościńskie Skały, Piec, Skalny Most, Skalne Bramy, WołekSkalnik do Kamiennej Góry – na odcinku od Szwajcarki na Skalnik biegnie zasadniczo głównym grzbietem pasma, w pobliżu głównych jego skalnych formacji; do tego należy dodać punkty widokowe w Górach Sokolich, na Starościńskich Skałach, Wołku i Skalniku (poza tym szlak wiedzie głównie lasem); ciekawy jest również rejon Szarych Skał nad Pisarzowicami;

czerwony (odcinek Głównego Szlaku Sudeckiego) – przebiega przez Rudawy Janowickie „mimochodem” na odcinku MysłakowiceBukowiecSkalnik – Szarocin (i dalej wiedzie we Wzgórza Bramy Lubawskiej – przez Zadzierną do Lubawki), przebieg niezbyt ciekawy, choć zahacza o najwyższy szczyt pasma,

zielony (Szlak Zamków Piastowskich) z Wojanowa przez Szwajcarkę, dolinę Janówkizamek Bolczów do Janowic Wielkich; oprócz pałaców w Łomnicy, Wojanowie i Bobrowie, a także ruin Bolczowa szlak wiedzie przez malownicze Góry Sokole – na widoki można liczyć jedynie na Górach Sokolich oraz nad Wojanowem, skąd ładnie widać Karkonosze,

zielonyKowar przez Skalnik do Czarnowa i dalej przez Wielką Kopę oraz Kolorowe Jeziorka do Marciszowa; szlak podchodzi z Kowar początkowo wyasfaltowanym Starym Traktem Kamieniogórskim, mijając Kowarską Skałę, potem kamienistym pd. zach. ramieniem Skalnika; podejście z Rędzinek na Wielką Kopę jest ponownie dość strome, lecz krótkie, poza tym następnie czeka nas wędrówka wzdłuż malowniczych kolorowych jeziorek; ostatni odcinek szlaku od Kolorowych Jeziorek do Marciszowa to głównie trzepanie szosą,

żółty z Trzcińska przez Szwajcarkę do Karpnik i dalej przez Płonicę i Gruszków na Skalnik, potem na Przełęcz Kowarską; szlak zahacza o Góry Sokole, malowniczy, choć mało uczęszczany, jest także odcinek między Karpnikami a Gruszkowem prowadzący przez widokowe łąki z panoramą Rudaw Janowickich; trawers grzbietu Rudnika (do Przeł. Kowarskiej) jest dość monotonny, choć z przecinek trafiają się widoki,

żółty z Janowic Wlk. na Wołek potem przez Przełęcz Rędzińską i Wielką Kopę do Kamiennej Góry – prowadzi niemal cały czas doliną Janówki, asfaltową dróżką, jednostajnie pod górę; ciekawiej robi się dopiero w rejonie Wołka i najwyższego punktu szosy nad Przeł. Rędzińską skąd można liczyć na widoki – z Wołka na Karkonosze centralne, znad Rędzin – na Przedgórze Sudeckie, Sudety Środkowe oraz Rychory,

niebieski z Kowar przez Bukowiec do Karpnik – biegnie lasem, potem (od Bukowca) szosą, widoki na Karkonosze i Góry Sokole, oprócz tego założenie „romantyczne” w Bukowcu z widokami na Karkonosze oraz niszczejący pałac w Karpnikach,

żółty – ze Strużnickich Skał (okolice Starościńskich Skał) przez Strużnicę na Przeł. Rudawską i dalej do Czarnowa – łącznik między grzbietowym szlakiem niebieskim a wsiami u podnóży Rudaw Janowickich, prowadzi głównie lasem, malownicze są widoki z łąk nad Strużnicą, podejście na Przeł. Rudawską na ostatnim odcinku stromą asfaltową drogą, dalej szlak przechodzi obok kamieniołomu w Rędzinach,

żółty z Wołka przez Przełęcz Rędzińską do Kamiennej Góry – malownicze są okolice Przeł. Rędzińskiej z okazałymi widokami na Sudety Środkowe,

czarny – ze Strużnicy na Starościńskie Skały – niedawno wyznakowany krótki szlak łącznikowy przez rejon Diabelskiego Zboru na stokach Świniej Góry.

Dojazd: Oprócz drogi wojewódzkiej nr 367 Jelenia Góra – Kowary – Kamienna Góra, która okala Rudawy Janowickie od zachodu i południa oraz drogi Lubawka – Kamienna Góra – Marciszów (DK nr 5), która okrąża je (a właściwie tzw. Góry Lisie) od wschodu, mamy do dyspozycji jedynie drogi lokalne – bez problemu przejedziemy autem drogą z Janowic Wielkich do Kostrzycy oraz z Karpnik do Kowar przez Gruszków, choć są dość wąskie. Problem będzie natomiast z zaparkowaniem w Trzcińsku, Janowicach Wlk. i Karpnikach, bo wsie te mają wąskie uliczki z niewielką ilością możliwych miejsc postojowych. Przykładowe parkingi: Przełęcz pod Średnicą (bezpłatny), Przeł. Karpnicka (płatny, parę miejsc bezpłatnych na poboczu), Kolorowe Jeziorka (płatny).  Uaktualnienie: 09.2014.

Na Świniej Górze

Wysoki Jesionik

Najwyższe pasmo Sudetów Wschodnich, choć częściowo znajduje się na historycznym Śląsku, w całości położone jest w Czechach. Znajdziemy tu malownicze doliny rzeczne np. Białej Opawy, Skalnego Potoku, Dziki Dół, dolinę Hucziwej Desznej, itp.,  widokowe wzniesienia zdobione licznymi skałkami takimi jak Olbrzymie Skały, Vozka, Sokole Skały, Żarowe Skały, Stracone Kamienie, itp., na których pojawiają się kozice, a także polodowcowe kotły i rozległe łąki grzbietowe Pradziada, Wysokich Hal czy Trójgóry – na tej ostatniej napotkamy nawet zbiornik elektrowni wodnej. U stóp gór rozłożyły się malownicze wsie i miasteczka – uzdrowiska w Karlowej Studzience i Jesioniku oraz historyczne osady w Wielkich Łosinach i Brannej, część z nich jak Rejviz wspięła się aż na płaskowyż gór. Obok tłumnie obleganego latem i zimą rejonu Owczarnej i Pradziada, znajdziemy tu ustronne, dzikie przestrzenie takie jak masyw Orlika i Niedźwiedziego Wierchu.

Kaplica św. Huberta w Karlowej Studzience

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.

Website Powered by WordPress.com.

Up ↑