Sokołowsko – znaki zielone – rozdroże pod Radosnem – znaki żółte – Rozdroże pod Suchawą – bez znaków – Czerwone Skałki – znaki zielone – Przełęcz Trzech Dolin – szlak rowerowy – Granica państwa – znaki zielone – Szpiczak (881 m) – szlak rowerowy i narciarski – Przełęcz pod Suchawą – znaki niebieskie i żółty szlak rowerowy – Sokołowsko. Długość: 16 km. Ok. 600 metrów różnicy wzniesień.
Trasa pokrętna bardzo, omijająca z premedytacją najwyższe wzniesienie Gór Suchych i Kamiennych – Waligórę, a to wobec braku rozległych perspektyw z tegoż wzniesienia (dla upartych na Waligórę można wejść od krzyżówki za Radosnem, podchodząc szlakiem żółtym na przełęcz pod Suchawą i dalej na bliskiego już Waligórę, a następnie cały czas za znakami żółtymi schodząc stromym północnym stokiem Waligóry na Przeł. Trzech Dolin – do podanego kilometrażu należy doliczyć ok. 1,5 km i zmęczenie kolan po karkołomnym zejściu). Ale po kolei. W Sokołowsku parkujemy auto na przykład na placyku u wejściu do parku – wylot ul. Parkowej (kolejna krzyżówka za ruinami sanatorium Brehmera). Na krzyżówce szlaków powyżej (ok. 400 metrów główną ulicą) wybieramy żółty i zielony, które wznoszą się łagodnie wzdłuż Sokołowca. Wkrótce po prawej otwiera się zarastająca łopianami i świerkami łąka, nad którą wznoszą się malowniczo stożki Włostowej, Kostrzyny i Suchawy – tej ostatniej z widocznym urwiskiem Czerwonych Skałek.
Łąka nad Sokołowskiem, w tle Suchawa / Czerwone Skałki pod Suchawą
Za wiatą, na górnym skraju łąki szlaki się rozchodzą – zielony prowadzi pod górę niewielkim wąwozem, żółty okrąża zachodnie zbocza Radosna. Po prawej między drzewami nad doliną potoku widać Śnieżkę, na którą drogowskaz (35 km) ktoś zapobiegliwy tu umieścił. Tu szlak odbija w lewo i stromo wznosi się typową dla pasma suchą dolinką, zakosami podchodząc na zalesioną kopkę po lewej, na które widnieje wieża zamku Radosno z czerwoną zaprawą.
Zamek Radosno
Zamek najlepiej widoczny jest jesienią i zimą, a to z uwagi na gęstą zieloność otoczenia. Przy ruinach wieży szlak zakręca w prawo i prowadzi wąskim grzebieniem obrazującym walory obronne miejsca do skrzyżowania duktów na rozległej przecince, z której widać szczyty Waligóry i Suchawy.
Zejście z zamku Radosno
Szlak żółty przekracza wspomnianą przecinkę i kieruje się do góry na stok Suchawy, aby jednak dojść do Czerwonych Skałek należy tu skręcić w prawo i iść najpierw drogą rowerową, potem, lekko w lewo duktem. Wznosimy się nieznacznie pod górę trawersem północnych zboczy Suchawy, przewijając na północno-zachodni jej stok. Uwaga! Leśnicy postanowili ostatnio drogę przegrodzić ogrodzoną szkółką, więc pozostaje obejście terenu pod pd. lub pn. stronie, potem wracamy na drogę, trzymamy się prosto rozjechanego przez drwali traktu i na wspomnianym ramieniu Suchawy odnajdujemy wąską ścieżkę prowadzącą na trawers w lewo. Po prawej otwiera się zarastająca młodymi smrekami przesieka z ładnym, choć coraz bardziej ograniczonym widokiem na Karkonosze, Lesistą Wlk. i Stożek Wlk.
Zarastająca przesieka pod Czerwonymi Skałkami – widoki na Karkonosze i G. Kamienne
Wspomnianą wąską ścieżką dochodzimy prosto pod zakończone rozległym piarżyskiem urwisko Czerwonych Skałek z górującą nad nim rdzawą turnią. Skały są dość kruche, więc odradzam wspięcie się na nie – dla upartych można natomiast je obejść lasem na obu krańcach (b. stromo).
Czerwone Skałki z przesieki pod piarżyskiem
Spod Czerwonych Skałek cofamy się na krzyżówkę duktów pod Suchawą (ze szlakiem żółtym) i wybieramy drogę idącą w dół ku widocznemu w dolinie traktowi. Przebiega nim szlak zielony, którym wychodzimy z lasu i pochodzimy przez pas łąki z widokami na Waligórę i Suchawę na bliską już Przełęcz Trzech Dolin ze schroniskiem Andrzejówka.
Suchawa z Przeł. Trzech Dolin / Waligóra spod schroniska Andrzejówka
Przełęcz Trzech Dolin
Przy schronisku wybieramy szlak rowerowy, który prowadzi wygodną leśną drogą trawersem wschodnich stoków Waligóry z widokami na otoczenie doliny Złotej Wody oraz Góry Sowie w tle. Za siodełkiem w bocznym ramieniu Waligóry dukt zaczyna stromo się obniżać, przekraczając kolejne suche kotlinki, wreszcie lekkie podejście doprowadza do drewnianej wiaty na granicy państwa, gdzie napotykamy szlak zielony.
Idziemy za znakami zielonymi w lewo, przekraczając niewielki garb i dochodząc do rozdroża, gdzie rozchodzą się szlaki turystyczne oraz ścieżki rowerowe. Za nim czeka nas typowe dla Gór Kamiennych bardzo strome podejście północnym stokiem Szpiczaka na kopulasty szczyt. W górnej jego części możemy liczyć na ładne widoki na Waligórę i centralną część Gór Suchych. Wreszcie teren się wypłaszcza, a po prawej wyrasta metalowa wieża widokowa.
Podejście pod Ruprechcicki Szpiczak / Wieża widokowa na Ruprechcickim Szpiczaku
Panorama ze Szpiczaka obejmuje 360 stopni – od Gór Czarnych z Borową przez Góry Sowie, Bardzkie, otoczenie Kotliny Kłodzkiej i Broumovskiej po Karkonosze oraz, oczywiście, Góry Suche.
Widok ze Szpiczaka na wschód
Ze Szpiczaka schodzimy czeskim szlakiem niebieskim i żółtym (droga dojazdowa do wieży) na południe, przez pierwszy odcinek towarzyszą nam widoki Kotliny Broumova.
Zejście ze Szpiczaka na stronę czeską
Na krzyżówce, gdzie niebieski odbija w lewo (niedaleko masztu przekaźnikowego) kierujemy się żółtym prosto aż do miejsca, gdzie żółty zakręca w lewo. Tu w prawo ścieżką rowerową do niebiesko znakowanego szlaku narciarskiego. Tym ostatnim w prawo, lekko pod górę trawersem zachodnich zboczy Szpiczaka – towarzyszą nam widoki na dolinę Ruprechcickiego Potoku, sięgające masywu Czernej hory w Karkonoszach. W końcu wracamy na Przełęcz pod Szpiczakiem i do szlaku czarnego przy granicy państwa.
Widoki z trawersu Szpiczaka
Wędrujemy za znakami czarnymi, wygodnym duktem w lewo, podchodząc ciemnym świerkowym borem na odsłonięty garb (ok. 805 m n.p.m.) w południowym ramieniu Waligóry. Ładny stąd widok na niepozorny z tego miejsca szczyt Szpiczaka oraz grzbiet Włostowej i Suchawy z suchymi dolinkami.
Ruprechcicki Szpiczak i Góry Suche z południowego ramienia Waligóry
Za polanką na skraju lasu znaki czarne odbijają w lewo, my jednak trzymamy się głównego duktu podchodząc zakosami na kolejne spiętrzenie w południowym ramieniu Waligóry zwane Czarnkiem. Trakt przecinają tu znajome szlaki żółte z Radosna na Waligórę (szczyt leży ok. 0,5 km na północ). Po lewej odsłania się ograniczony widok w stronę Karkonoszy, a nasza droga schodzi nieznacznie na przełęcz między Suchawą a Waligórą, którą przekracza szlak niebieski z Andrzejówki do Mieroszowa.
Stąd mamy dwa warianty – albo odchodzącą w lewo leśną drogą trawersującą południowe zbocza Suchawy, którą początkowo prowadzi szlak czarny z Andrzejówki, a która doprowadzi nas do siodła między Suchawą a Kostrzyną, gdzie ponownie wyjdziemy na szlak niebieski. Zaletą tego wariantu są ładne widoki na Waligórę, Szpiczak i Góry Stołowe oraz brak konieczności podejścia na Suchawę.
Drugi wariant to wejście szlakiem niebieskim na Suchawę – drugi co do wysokości szczyt Gór Kamiennych. Drewniany podest na szczycie oraz zejście w stronę przełęczy pod Włostową oferują ograniczone widoki na Karkonosze, Góry Kamienne i Wałbrzyskie. Można również obejść szczyt od północy (nieznakowana droga w prawo w miejscu, gdzie szlak odbija na południe, na wierzchołek Suchawy)
Widoki z Suchawy: Lesista Wlk., Bukowiec, Kotlina Wałbrzyska
Odcinek szlaku między Suchawą a Włostową prowadzi wąską ścieżką zawieszoną nad głęboką doliną Sokołowskiego Potoku ze stromymi podejściami. Najpierw wychodzimy na stożkowatą Kostrzynę (906 m n.p.m.) – z polanki na Kostrzynie czekają nas ładne widoki na Góry Suche, Wałbrzyskie, Kaczawskie, Rudawy Janowickie i Karkonosze.
Widoki z Kostrzyny: Dzikowiec, Stożki i Bukowiec / Borowa, Przeł. Trzech Dolin, Suchawa
Na Kostrzynie – widoki na Czerwone Skałki / Pasmo Lesistej
Za przełączką podchodzimy na sąsiednią Włostową, o płaskim, szerokim wierzchołku z widokami na grzbiet między Suchawą a Szpiczakiem oraz Góry Stołowe po stronie przeciwnej.
Na Włostowej
Na wierzchołku szlak ostro zakręca w prawo. Czeka nas teraz strome zejście znakami niebieskimi zalesionym, zachodnim ramieniem góry, okraszone widokami w stronę zachodnią. Po wyjściu szlaku na żółty rowerowy najlepiej skręcić weń w prawo, schodząc zakosami do kolejnej krzyżówki (wariant ten jest dłuższy o ok. 1,5 km, jednak omija kłopotliwe zejście po sypkiej kamienistej ścieżce, która jest w coraz gorszym stanie).
Zejście z Włostowej
Na krzyżówce w pobliżu cmentarzyka skręcamy w lewo i leśnym duktem wychodzimy na łąki nad Sokołowskiem. Osiągamy drogę w górnej części Sokołowska. Za pasem łąk po lewej widnieje sokołowska cerkiewka. Skręcamy w drogę w prawo wiodącą skrajem lasu i dochodzimy do nietypowej na tym terenie świątyni.
Za cerkwią wchodzimy na teren parku zdrojowego, mijając świadectwa dawnej popularności uzdrowiska – wyschłe cembrowiny źródeł, dawne sanatorium dr Roempflera z oranżerią, ozdobne rzeźby. Wreszcie za położonym na górce kościołem katolickim wychodzimy na główną ulicę miejscowości, gdzie zaczynaliśmy wycieczkę.
Park zdrojowy w Sokołowsku / Kościół katolicki w Sokołowsku
MAPA TRASY
No, przypomniałeś mi, że przecież mam konto na wordpressie;)
Widzę, że się zgraliśmy i też masz G.Suche;
uwielbiamy oboje z mężem Sokołowsko, Andrzejówkę i okolice, ja dotąd nie znałam tylko wejścia od strony Łomnicy, tak się złożyło.
Właściwie to moje zimowe łażenie po górach zaczęło się właśnie tu, przedtem wydawało mi się, że góry zimą są tylko dla narciarzy, a to przecież nieprawda, na szczęście.
Góry Kamienne i Wałbrzyskie zwłaszcza za lat szkolnych złaziłem (z Wrocławia w miarę szybko pociągi szły). Potem była przerwa. Obecnie z chęcią wracam. Tylko ten kamieniołom. Brrrrr.